„Gambit” – Plotki odnośnie fabuły filmu
Plotki na temat fabuły/scenariusza filmu Gambit
Gambit od studia 20th Century Fox to wyjątkowo pechowy film. Od pewnego momentu tkwi on w tzw. „deweloperskim piekle”. Od czasu do czasu słychać od twórców, że produkcja wcale nie jest martwa i, że kiedyś wyjdzie. To jedna z takich chwil.
Channing Tatum zapewnia fanów, że projekt ma się dobrze i jest obecnie w fazie tworzenia od zera (znów). Na chwilę obecną nadal brakuje reżysera, pełnej obsady, a przede wszystkim jakiejkolwiek (choćby i orientacyjnej) daty rozpoczęcia zdjęć. Pojawiła się za to informacja odnośnie fabuły. Wleciała ona do sieci dzięki portalowi SplashReport.
Według nowych szczegółów, film ma być komiksową wersją Ocean’s 11. Tytuł ma eksplorować wątek gildii złodziei, a przy tym ukazywać origin postaci Gambita. Widzowie mają także zobaczyć wojnę pomiędzy rodzinami LeBeau i Boudreaux. Dane nam będzie również ujrzeć niejaką Bella Donnę, która stanie się oczywiście obiektem westchnień głównego bohatera. Ponadto, Gambit ma dostać klasyczny złoczyńcę z komiksów o Mutantach. Ma nim być Mister Sinister. Ten ma wynająć Gambita do pewnej roboty, która uwzględniać będzie kradzież tajemniczego pudełka, należącego do rodziny Boudreaux.
Obecność Nathaniela Essexa (prawdziwa tożsamość Sinistera – dla niezorientowanych) w Kinowym Uniwersum X-Men została już potwierdzona w scenie po napisach X-Men: Apocalypse. Możemy w niej zobaczyć jak ktoś z firmy Essex Corp. zbiera próbki krwi Wolverine’a, po jego brawurowej ucieczce z ośrodka Weapon X.
Cała ta plota „urodziła się” w następstwie odejścia ostatniego reżysera projektu – Douga Limana. Ten opuścił projekt ze względu na problemy ze scenariuszem. Biorąc pod uwagę to, że obecnie tworzone są aż trzy różne obrazy od Foxa – Deadpool 2, New Mutants i X-Force – nic dziwnego, że studio rusza dalej z tematem i chce odkurzyć stare projekty tak szybko, jak tylko się da. Uniwersum sobie się przecież nie powiększy.
Źródło: CBR