„Spider-Man 2099: Exodus #1” (2022) – Recenzja
Spider-Man 2099: Exodus #1 (2022)
30-lecie roku 2099
Obchody rocznicy powstania jakiegoś bohatera zawsze powinny być okazją do snucia niezwykłych opowieści o nim. W przypadku Spider-Mana 2099 dostaliśmy zeszyty dość zwyczajne. Całkiem udane, ale jednak niesprawiające wrażenia historii szczególnie jubileuszowej. Omówmy sobie zatem komiks Spider-Man 2099: Exodus #1, będący zamknięciem historii rozpoczętej w numerze Exodus Alpha #1.
THE 30TH ANNIVERSARY OF 2099 REACHES ITS EXPLOSIVE CONCLUSION! The final battle for the Celestial Garden begins! Spider-Man vs. Norman Osborn! The X-Men vs. the Cabal! Two armies, two deadly enemies…and the keys to 2099’s future up for grabs! It’s a brawl for all: A brave new tomorrow for 2099 starts here!
Sporo tu tego nawrzucali twórcy, oj sporo. Trzeba im oddać, że dołożyli starań, żeby jak najlepiej pokazać świat przyszłości Marvela, jednak mimo to jakoś nie czuję w tym czegoś niezwykłego. Bo wszystko to już było, nie jeden raz zresztą. Może trochę większy jest tu rozmach, akcja bardziej dynamiczna, a jednak nadal jest to takie, jak zawsze.
Trochę szkoda, nie przeczę, ale i tak o dziwo jest to całkiem udana seria, którą czyta się szybko, lekko i przyjemnie. Szczególnie dla tych z uniwersum obeznanych, bo pełno tu nawiązań do bohaterów i zabawa ich wersjami czy wizerunkami, ale i bez znajomości tych elementów śmiało można po serię sięgnąć. Tym bardziej, że na nudę nie ma tu miejsca, akcja jest naprawdę konkretna i właściwie z zeszytu na zeszyt lepsza, czego zwieńczeniem jest ten numer o tytule Exodus.
Numer, który graficznie też wypada dobrze. A nawet lepiej jeszcze niż fabuła. Zupełnie jakby w finałowym rozdziale rysownik bardziej się postarał, a może ja bardziej przywykłem do jego prac? Tak czy inaczej jeśli jesteście fanami Spider-Mana – czy tego zwykłego, czy 2099 – to rzecz, po którą śmiało możecie sięgnąć.
Autor: WKP
Coraz bliżej tego 2099 roku. Trzydzieści lat temu była to bardzo odległa przyszłość. Dziś zdecydowanie jest to coś bliższego. Trochę czytałem tego Spidermana 2099 i wnioski są następujące. To jest całkiem inne Uniwersum. Które odbiega od tego głównego. Trzeba by być wnikliwym obserwatorem i dużo czytać komiksów aby owe Uniwersum choć trochę polubić.