Produkcja filmu „Shang-Chi” wstrzymana z powodu koronawirusa

Produkcja filmu Shang-Chi and the Legend of the Ten Rings została na razie wstrzymana, ponieważ reżyser czeka na wyniki testu na koronawirusa.

W czwartek wieczorem pojawiła się informacja, że prace nad filmem Shang-Chi and the Legend of the Ten Rings zostały na razie wstrzymane, ponieważ reżyser Destin Daniel Cretton czeka na wyniki testu na koronawirusa. Cretton po badaniu przebywa na samodzielnej kwarantannie, która zgodnie z zaleceniami lekarzy potrwa dwa tygodnie. Druga jednostka produkcji wciąż działa, ale i tak opóźni to pracę obsady i reszty załogi.

Simu Liu, który wcieli się w filmie w postać Shang-Chi, zabrał głos na swoim Instagramie w piątek rano, aby zapewnić fanów, że wszyscy mają się dobrze i próbując podnieść ich na duchu. Napisał:

Zgodnie z wiadomościami, które bez wątpienia przeczytaliście w Internecie, nasza główna jednostka zamierza wziąć kilka dni wolnego, podczas gdy niektóre osoby z naszego personelu przechodzą badania zapobiegawcze. Jestem bardzo wdzięczny za pracę w firmie, która jest proaktywna, ostrożna i empatyczna w tym trudnym czasie. Wszyscy są w dobrym humorze, ponieważ nadal pracujemy nad stworzeniem niesamowitego filmu! Bądźcie bezpieczni, myjcie ręce i – oczywiście – nie bądźcie rasistowscy!

Liu występuje jako tytułowy bohater, Shang-Chi, który do perfekcji opanował sztukę Kung-Fu. Do obsady dołączyli także Tony Chiu-Wait Leung, który gra nikczemnego Mandaryna, i Awkafina, której rola nie została jeszcze ujawniona. Autorem scenariusza jest Dave Callaham.

Shang-Chi and the Legend of the Ten Rings nie jest jedyną filmową produkcją, która ucierpiała ze względu pandemii koronawirusa. Z tego samego powodu wstrzymano prace na wielu planach filmowych i przesunięto liczne premiery zaplanowane na najbliższe tygodnie.

Shang-Chi and the Legend of the Ten Rings ma trafić do kin 12 lutego 2021 roku.

Źródło: ComicBook