KomiksyTeksty

„X-Men: Hellfire Vigil” #1 (2025) – Recenzja

X-Men: Hellfire Vigil #1 (2025)
X: Wiejskie wesele

Na komiks X-Men: Hellfire Vigil #1 (2025) fani czekali. Tyle, że nie było warto. W celebracji okrągłego roku, jaki minął od zakończenia sagi o Krakoi postanowiono zebrać ekipę twórców, by ci zebrali ekipę postaci, zaserwowali nam spotkania i interakcje i świętowanie też i… I wyszła beznadziejna historia, na którą przykro się patrzy.


One year ago, at the final Hellfire Gala, the dream of a unified mutant nation was forever shattered by a cowardly sneak attack by anti-mutant forces. To mark the moment and to proclaim loudly and strongly to all concerned that mutantkind still stands, the time has come for X-Men of all stripes to come together in solidarity and celebration. Written and drawn by the creators of the entire X-line, and featuring the meetings and moments that fans have been asking for since FROM THE ASHES began! A keystone moment marking the movement of one era into the next and setting up story threads that will play out across the X-line across the next year!


Znacie to przysłowie: gdzie kucharek sześć, tam nie ma co jeść. Tu mamy tych kucharek DZIESIĘĆ (tylu jest scenarzystów i scenarzystek) i jeszcze dziewięć osób pomocy kuchennej (tylu odpowiedzialnych za rysunki naliczyłem) i wzięli jeden garnek, każdy nawrzucał coś od siebie, czy pasowało czy nie, każdy też doprawiał po swojemu i wyszła z tego paciają, której jeść się nie da.

Ten komiks miał świętować, miał być wielką imprezą z okazji rocznicy, a wyszło wiejskie wesele w remizie, która nie powinna być dopuszczona do użytku: takie, gdzie jedzenie jest, ale śmierdzi, miejsca dla gości brakuje, a pijany wujek, kiedy nie wymiotuje po podłodze, żenująco podrywa dziewczyny. Właśnie dlatego ten komiks to jeden wielki bałagan i wygląda, jak ta moja analogia. Treści tu niewiele, bohaterów za to cała masa, ale nie mają charakteru. Wrzucono ich, bo wrzucono, miało być coś ważnego i pięknego, a wyszła kiepścizna. Czasem ładnie rysowana, czasem niestrawnie. Zawodzi. I zniechęca do czytania mutancich serii dalej.


Autor: WKP

Subskrybuj
Powiadom o
guest
0 Komentarze
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
0
Podziel się z nami swoim komentarzem.x