KomiksyTeksty

„Daredevil” (Tom 3) – Recenzja

Daredevil (Tom 3)

Świeżutki (trzeci tom) serii Daredevil z linii Marvel Fresh od wydawnictwa Egmont Polska to naprawdę fascynujący komiks. Prosty, a jednak wielowątkowy i dający wielu postaciom przestrzeń do rozwinięcia skrzydeł. To właśnie postacie są jego najmocniejszą stroną, co bynajmniej nie oznacza, że historia tu kuleje. A tych postaci mamy tutaj sporo i żadnej z nich nie żyje się łatwo w Hell’s Kitchen.


Matt Murdock wylądował za kratkami i dzielnica Hell’s Kitchen straciła swojego diabła stróża. W zamian zyskała… prawdziwą diablicę! Śmiertelnie groźna zabójczyni Elektra Natchios wzięła na siebie rolę nowej Daredevil, ale nie ma lekko. Wilson Fisk wciąż okupuje fotel burmistrza Nowego Jorku, a na dodatek w mieście pojawia się seryjny morderca, który najwyraźniej opanował sztukę przebywania w kilku miejscach naraz. Jakby tego było mało, z kosmosu nadciąga Król w Czerni, gotów pogrążyć Ziemię w wiecznej ciemności. Czy Elektra pierwszy raz w życiu znajdzie się w sytuacji, która ją przerośnie?

Scenariusz tego albumu napisał Chip Zdarsky, laureat aż pięciu Nagród Eisnera i autor takich komiksów jak „Batman”, „Sex Criminals” i „Spider-Man – Historia życia”. Rysunki stworzyli Marco Checchetto, Mike Hawthorne i Stefano Landini.

Album zawiera materiały opublikowane pierwotnie w zeszytach „Daredevil” (2019) #26–36.


Zaczynamy od dość specyficznego postanowienia Matta Murdocka, który przebywa w więzieniu i chce tam pozostać aż do samego końca swojego wyroku, mimo że niemal wszyscy chcą go stamtąd wyciągnąć. To już samo w sobie stanowi fascynujący punkt wyjścia, a twórcy nie zawiedli rozwinięciem tego wątku. Dzięki temu postawa głównego bohatera, jego wierzenia i wątpliwości oraz to, jak wystawiany jest na kolejne próby, stanowi świetny trzon dla całej historii przedstawionej w omawianym tomie.

Kto patroluje ulice Hell’s Kitchen, kiedy sam Matt nie może się tym zająć? Elektra, oczywiście. Elektra w stroju Daredevila, mówiąc dokładniej. I bynajmniej nie jest to dla niej wymarzona robota, z kilku powodów. Po pierwsze, strażnik tej dzielnicy rzadko kiedy może doświadczyć spokoju. Po drugie, ze względu na to, że Elektra zastępuje Daredevila, stara się postępować jak Daredevil i przestrzegać jego zasad. To bynajmniej nie jest ulubiony sposób działania panny Natchios. Do tego wszystkiego dochodzi jeszcze trzeci aspekt, a więc to, że w wyniku zbiegu okoliczności, w trakcie omawianej tu historii Elektra postanawia przyjąć młodą uczennicę. Fani komiksów doskonale wiedzą, że zajmowanie się kimś o „standardowych słabościach” nie należy do jej pasji, wręcz przeciwnie.

A więc kto tym razem zagraża Hell’s Kitchen? Odpowiedź klasyczna – Wilson Fisk, bardziej precyzyjna odpowiedź – to skomplikowane. Fisk doszedł do momentu w swoim życiu, kiedy jest burmistrzem, ma masę legalnej władzy, a jednak jego życie opanowało poczucie frustracji. Frustracji skupionej na tym, że niezależnie od tego jego osiągnięć wciąż zdarzają się sytuacje, w których wygląda na słabego. Ta frustracja popycha go do wprowadzenia w życie złowieszczego planu, nad którym traci kontrolę, a więc sam w sobie przestaje być głównym zagrożeniem dla całej okolicy. W tle tego wszystkiego trwa również walka o stanowisko Kingpina, które Wilson pozostawił przyjmując legalną władzę.

Daredevil (Tom 3) to świetnie napisany przez Chipa Zdarsky’ego i cudownie zilustrowany przez Mike’a Hawthorne’a oraz Marco Checchetto komiks. Błyskawicznie wciągająca historia z inteligentnie napisanymi postaciami, ciekawym stylem wizualnym i kilkoma cameosami, które mogą zwiastować zwiększenie się wpływu diabła z Hell’s Kitchen na cały superbohaterski świat w kolejnych tomach. 99,99 zł za takie to wszystko to naprawdę uczciwa wymiana.


Autor: JJ


Egzemplarz recenzencki otrzymaliśmy dzięki uprzejmości Egmont Polska. Jeśli recenzja przekonała Was do zakupu – opisywany tom/serię możecie nabyć tutaj.

Subskrybuj
Powiadom o
guest
0 Komentarze
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
0
Podziel się z nami swoim komentarzem.x