KomiksyTeksty

„Emma Frost: The White Queen” #1 (2025) – Recenzja

Emma Frost: The White Queen #1 (2025)
Emma Worst

Emma Frost: The White Queen #1, czyli kolejne odcinanie kuponików. Powrót do czasów, kiedy Emma Frost była zimna i zła, żeby dopowiedzieć to i owo. Po co? A no nie wiadomo (okej, wiadomo, chodzi o kasę, ale ja oceniam z perspektywy treści), bo fabularnie nic tu nie zaciekawia i wszystko wydaje się zupełnie zbędne. Ale fani postaci mogą znaleźć tu coś dla siebie.


IN THE DARKEST DAYS OF THE HELLFIRE CLUB! Before she became a mainstay of the heroic X-MEN, Emma Frost had another role: WHITE QUEEN of the HELLFIRE CLUB! As she grapples for power with the rest of the INNER CIRCLE, witness Emma’s ruthless ascent to the top! And when she discovers there is a mole within the Hellfire Club leaking secrets to their sworn enemies, the X-Men, Emma will stop at nothing to uncover the truth! Take a deep dive into Emma’s past, learn shocking secrets and be prepared to bow down to the White Queen!


Mój problem z tą historią jest taki, że o ile sama Emma Frost jest tu nakreślona nieźle, tak treść jakby nie istniała. Nie powiem, są tu wydarzenia, coś się dzieje, coś tam mamy opowiedziane, ale jest to tak miałkie i nieistotne, że nie byłem w stanie przyłożyć do tego wszystkiego żadnej wagi. Wszystko jest takie stateczne, takie pozbawione życia i elementu nie tyle zaskoczenia, ile zaciekawienia, że naprawdę nie byłem w stanie nic tu poczuć. Tylko znużenie, jakbym poszedł do kina na dynamiczny, widowiskowy film, a dostał pokaz slajdów z uwiecznionymi chwilami z przeszłości.

Graficznie też mnie to nie kupiło, bo kreska niby wyrazista i klarowna, ale unikająca czerni, przez co brak tu mocniejszych akcentów. Rysunki zostawiają pole do popisu koloryście, ale w tym wypadku nie jest to ktoś, to mógłby się czymś popisać, więc wszystko pozostaje nijakie.

Szkoda. Potencjału nie było, nie będę Was oszukiwał, ale można było zrobić to o wiele lepiej. Ale tak to jest, jak się żyje odcinaniem kuponików, zamiast postawić albo na coś nowego, albo, gdy tego brak, zamiast na ilość stawiać na jakość.


Autor: WKP

Subskrybuj
Powiadom o
guest
0 Komentarze
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
0
Podziel się z nami swoim komentarzem.x