KomiksyTeksty

„Bring on the Bad Guys: Doom” #1 (2025) – (Mini)Recenzja

Bring on the Bad Guys: Doom #1 (2025)
Złole na pierwszym planie

Marvel zaczął właśnie serię one-shotów zatytułowanych Bring On The Bad Guys. W skrócie mamy tu do czynienia z komiksami poświęconymi tym złym – pierwszy numer skupiony jest wokół postaci Dooma, drugi ma traktować o Zielonym Goblinie, a dalsze m.in. Lokim czy Red Skullu. I ten pierwszy numer okazuje się całkiem przyzwoitą rozrywką, chociaż bardzo nieskomplikowaną.


THE BALANCE OF POWER IS FOREVER CHANGED! An ancient artifact known as the SOUL FORGE has the power to collect all the souls on Earth! DOCTOR DOOM must stop it at all costs! Who is the mysterious SISTER SORROW, and what is her connection to DR. DOOM? Part One of SEVEN Villainous One-Shots!


Fabuła tego zeszytu to nic specjalnego. Można by ją streścić w trzech zdaniach, a i tak niewiele z tego wynika. I nie ma też zaskoczenia, chociaż być powinno. Jednocześnie wiadomo też, co będzie dalej, o co w tych chodzi i… I mam nadzieję, że jednak na koniec, w ostatnim zeszycie (będzie ich siedem) jednak się to wszystko potoczy w nieco mniej oczywisty sposób. Zobaczymy. Na razie jest, jak jest.

Więc co jest tu dobrego? Bo o dziwo mimo tego wszystkiego, co napisałem powyżej, całkiem przyjemnie się to czyta, nie ma nudy, a i na klimat nieco miejsca się znalazło. Graficznie jest nieźle, czysta kreska, ilustracje klarowne, kolor niezły i ogólne wrażenie całkiem sympatyczne. I chociaż nie jest to nic niezwykłego, ambicji w tym żadnych, jako czysta, niewymagająca rozrywka, swój urok ma.


Autor: WKP

Subskrybuj
Powiadom o
guest
0 Komentarze
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
0
Podziel się z nami swoim komentarzem.x