„2020 Ironheart #1” (2020) – Recenzja

2020 Ironheart #1 (2020)
Serce z żelaza, postać z papieru

Ironheart, kobieca wersja Iron Mana – kolejna kobieca wersja tej postaci, by być dokładnym – powraca z nową miniserią. Chociaż dwa zeszyty, które będą się na nią składały trudno określić nawet tym mianem. W tym wypadku jednak niewielka długość opowieści jest zasadniczą zaletą, bo 2020 Ironheart to komiks słaby pod każdym właściwie względem.


The Robot Revolution is in full swing, as is the Arno Stark–funded crackdown on artificial intelligence. That means that Riri Williams and N.A.T.A.L.I.E., the A.I. based on Riri’s deceased best friend, are in for a world of trouble. Can they weather the coming storm together, or will 2020 tear them apart?


2020 Ironheart

Pamiętam, jaki szum wywołało wprowadzenie przez Bendisa Ironheart do komiksów (warto dodać, że w 2018 dostała ona swoją własną serię, jednakże tworzona była ona przez inne osoby). Fani mieli dość kolejnej wersji tego samego bohatera, mieli też dość kolejnej postaci, która nie wnosiła do serii nic poza polityczną poprawnością – bo i charakter jakiś taki nijaki, i same losy postaci pozbawione choćby grama odkrywczości (genialna nastolatka – ile już takich postaci było, że wspomnę tylko Petera Parkera – która przywdziewa strój idola i rusza do walki – podobnie, jak np. Kamala Khan, która była o wiele lepiej skonstruowana i ciekawsza). Ale w porównaniu z tym, co serwują nam twórcy niniejszego zeszytu, Bendis stworzył pełnokrwistą bohaterkę. Może i najbardziej nijaką w swojej karierze, ale i tak o niebo lepszą od tej, o której czytamy tutaj.

Bo może i Ironheart ma serce z żelaza, ale postać to z papieru. Nie ma w niej prawdziwości, nie ma wyrazistości. Jest nudna, miałka i nijaka i tak samo jest ze wszystkimi innymi bohaterami zaludniającymi ten komiks. Do tego dochodzą akcja, która wcale nie ciekawi i dialogi tak drętwe i nijakie, że w trakcie czytania omija się je wzorkiem, nie pamiętając co właściwie mówiły postacie. Ale nie jest to żaden problem – i tak nie mówiły nic, co warto by zapamiętać. Tak samo zresztą, jak i nie ma co pamiętać z fabuły. Oczywiście komiks byłby niezły, gdyby miał dobrą szatę graficzną, ale pod beznadziejną okładką, która spodobać się może tylko czytelnikom mniej więcej w wieku przedszkolnym, kryje się nijakie wnętrze. Kreska jest czysta, ale absolutnie pozbawiona atrakcyjnego pierwiastka. Zachowawcza, typowo współczesna i nie zachęcająca do czytania komiksu/

I nie zachęcam też ja. Marvel po przerwie w wydawaniu serii powinien zaserwować nam coś rewelacyjnego, niestety, nowości które trafiły na rynek okazały się porażką. A mogło być tak pięknie i przerwa mogła skłonić twórców do poświęcenia swoim opowieściom więcej czasu i kreatywności.


 Autor: WKP

Subskrybuj
Powiadom o
guest
1 Komentarz
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Diziti

Wprowadzenie nowej postaci jest bardzo trudne. Bo przecież wszyscy są przywiązani do tej starej postaci. Trudno trafić w gusta czytelników.

1
0
Podziel się z nami swoim komentarzem.x

Agencja T.A.R.C.Z.A. zmusiła nas do śledzenia twoich poczynań poprzez pliki cookie! Czym są T.A.R.C.Z.A. i pliki cookie dowiesz się tutaj.

Co to są pliki cookies? Cookies, zwane również ciasteczkami (z języka angielskiego cookie oznacza ciasteczko) to niewielkie pliki tekstowe (txt.) wysyłane przez serwer WWW i zapisywane po stronie użytkownika (najczęściej na twardym dysku). Parametry ciasteczek pozwalają na odczytanie informacji w nich zawartych jedynie serwerowi, który je utworzył. Ciasteczka są stosowane najczęściej w przypadku liczników, sond, sklepów internetowych, stron wymagających logowania, reklam i do monitorowania aktywności odwiedzających. Jakie funkcje spełniają cookies? Cookies zawierają różne informacje o użytkowniku danej strony WWW i historii jego łączności ze stroną. Dzięki nim właściciel serwera, który wysłał cookies, może bez problemu poznać adres IP użytkownika, a także na przykład sprawdzić, jakie strony przeglądał on przed wejściem na jego witrynę. Ponadto właściciel serwera może sprawdzić, jakiej przeglądarki używa użytkownik i czy nie nastąpiły informacje o błędach podczas wyświetlania strony. Warto jednak zaznaczyć, że dane te nie są kojarzone z konkretnymi osobami przeglądającymi strony, a jedynie z komputerem połączonym z internetem, na którym cookies zostało zapisane (służy do tego adres IP). Jak wykorzystujemy informacje z cookies? Zazwyczaj dane wykorzystywane są do automatycznego rozpoznawania konkretnego użytkownika przez serwer, który może dzięki temu wygenerować przeznaczoną dla niego stronę. Umożliwia to na przykład dostosowanie serwisów i stron WWW, obsługi logowania, niektórych formularzy kontaktowych. Udostępniający używa plików cookies. Używa ich również w celu tworzenia anonimowych, zagregowanych statystyk, z wyłączeniem personalnej identyfikacji użytkownika. To pomaga nam zrozumieć, w jaki sposób użytkownicy korzystają ze strony internetowej i pozwala ulepszać jej strukturę i zawartość. Oprócz tego, Udostępniający może zamieścić lub zezwolić podmiotowi zewnętrznemu na zamieszczenie plików cookies na urządzeniu użytkownika w celu zapewnienia prawidłowego funkcjonowania strony WWW. Pomaga to monitorować i sprawdzać jej działania. Podmiotem tym może być między innymi Google. Użytkownik może jednak ustawić swoją przeglądarkę w taki sposób, aby pliki cookies nie zapisywały się na jego dysku albo automatycznie usuwały w określonym czasie. Ustawienia te mogą więc zostać zmienione w taki sposób, aby blokować automatyczną obsługę plików cookies w ustawieniach przeglądarki internetowej bądź informować o ich każdorazowym przesłaniu na urządzenie użytkownika. Niestety, w konsekwencji może to prowadzić do problemów z wyświetlaniem niektórych witryn, niedostępności niektórych usług. Więcej na ten temat znajdziecie tutaj --> https://ec.europa.eu/info/cookies_pl

Zamknij