„Daredevil #600-601” (2018) – Recenzja

Daredevil #600-601 (2018)
Mayor Fisk

Do premiery trzeciego sezonu serialu Daredevil pozostało jeszcze co najmniej sześć miesięcy. Zastanawia mnie, jak dalej potoczą się losy słynnego niewidomego prawnika, który w nocy zamienia się w walecznego Diabła z Hell’s Kitchen. Aby jakoś wytrzymać do tego czasu, postanowiłam sięgnąć po wciąż wychodzącą serię komiksową Daredevil od Charlesa Soule’a.

Wilson Fisk, znany również jako Kingpin, pnie się po szczeblach kariery i zostaje majorem Hell’s Kitchen. Dzięki nowo zdobytej pozycji może zarządzać całym miastem, jak również i podziemnym gangsterskim półświatkiem. Kradzieżom, rabunkom i kolejnym zbrodniom nie będzie końca. Daredevil nie może do tego dopuścić. Formuje więc grupę nowojorskich herosów, ze Spider-Manem, Luke’iem Cagem, Jessicą Jones, Misty Knight, Echo, Iron Fistem oraz Moon Knightem, by pokrzyżować plany Kingpina i uratować ukochane miasto. Wkrótce jednak Matta czekają pewne zmiany w sferze zawodowej, gdyż po ataku Ręki obowiązki majora spadają właśnie na Murdocka. Czy niewidomy prawnik poradzi sobie w nowej roli? Jakie kroki podejmie? Skąd nagły atak The Hand? Jak potoczy się walka między Musem a Blindspotem?

Matt Murdock to uparty skurczybyk, muszę przyznać. W jego przypadku jest to ogromna zaleta. Mimo że świat wali mu się pod nogami, sam znajduje się niejednokrotnie w potrzasku, nigdy się nie poddaje, idzie do przodu z podniesioną głową. Do tego ma czas, by ratować przyjaciół i wykonywać swoją pracę. Ten facet naprawdę zasługuje na podziw, tym bardziej, że nigdy nie traci swojego szelmowskiego humoru. Matt to jednak kawał ‘’badassa’’.

Cieszy mnie też fakt, że mogłam ujrzeć formowanie się ekipy herosów, którzy razem muszą współpracować w słusznej sprawie. Każda z postaci wnosi coś unikatowego w serię, a widzieć interakcje między nimi było bardzo przyjemnym doświadczeniem. Mam nadzieję, że w dalszych zeszytach zobaczę więcej Spider-Mana i Iron Fista.

Za stronę graficzną tych dwóch woluminów odpowiadają Ron Garney i Mike Henderson, a za kolorystykę Matt Milla. Pod względem wizualnym oba zeszyty prezentują się dość korzystnie. Sceny walki zaprezentowane są nienagannie, a barwy idealnie oddają lokalny klimat Hell’s Kitchen – są raczej mroczne i poważne, ale kiedy atmosfera staje się lżejsza to i kolory są cieplejsze.

Myślę, że komiks zapowiada się dość dobrze. Mamy silnie zarysowanego protagonistę, kilku ciekawie przedstawionych pomocników, którzy zaliczają się do najbardziej znakomitych obrońców Nowego Yorku, mamy świetnego złoczyńcę, czyli Kingpina, oraz sporą ilość plot twistów, które sprawiają, że nieraz wbija cię w fotel. Nawet wątek Muse’a oraz Blindspota wydaje się być intrygujący i nie mogę się doczekać spotkania z tajemniczą Bestią.

Summa summarum, Daredevil to ciekawa seria, która wciąż się rozkręca i wprawia w zaskoczenie. Nie jest to może mój ulubiony komiks, ale czyta się szybciutko i z zaangażowaniem śledzi się losy tytułowego bohatera.


Autorka: Rose (Vombelka)

Subskrybuj
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
0
Podziel się z nami swoim komentarzem.x

Agencja T.A.R.C.Z.A. zmusiła nas do śledzenia twoich poczynań poprzez pliki cookie! Czym są T.A.R.C.Z.A. i pliki cookie dowiesz się tutaj.

Co to są pliki cookies? Cookies, zwane również ciasteczkami (z języka angielskiego cookie oznacza ciasteczko) to niewielkie pliki tekstowe (txt.) wysyłane przez serwer WWW i zapisywane po stronie użytkownika (najczęściej na twardym dysku). Parametry ciasteczek pozwalają na odczytanie informacji w nich zawartych jedynie serwerowi, który je utworzył. Ciasteczka są stosowane najczęściej w przypadku liczników, sond, sklepów internetowych, stron wymagających logowania, reklam i do monitorowania aktywności odwiedzających. Jakie funkcje spełniają cookies? Cookies zawierają różne informacje o użytkowniku danej strony WWW i historii jego łączności ze stroną. Dzięki nim właściciel serwera, który wysłał cookies, może bez problemu poznać adres IP użytkownika, a także na przykład sprawdzić, jakie strony przeglądał on przed wejściem na jego witrynę. Ponadto właściciel serwera może sprawdzić, jakiej przeglądarki używa użytkownik i czy nie nastąpiły informacje o błędach podczas wyświetlania strony. Warto jednak zaznaczyć, że dane te nie są kojarzone z konkretnymi osobami przeglądającymi strony, a jedynie z komputerem połączonym z internetem, na którym cookies zostało zapisane (służy do tego adres IP). Jak wykorzystujemy informacje z cookies? Zazwyczaj dane wykorzystywane są do automatycznego rozpoznawania konkretnego użytkownika przez serwer, który może dzięki temu wygenerować przeznaczoną dla niego stronę. Umożliwia to na przykład dostosowanie serwisów i stron WWW, obsługi logowania, niektórych formularzy kontaktowych. Udostępniający używa plików cookies. Używa ich również w celu tworzenia anonimowych, zagregowanych statystyk, z wyłączeniem personalnej identyfikacji użytkownika. To pomaga nam zrozumieć, w jaki sposób użytkownicy korzystają ze strony internetowej i pozwala ulepszać jej strukturę i zawartość. Oprócz tego, Udostępniający może zamieścić lub zezwolić podmiotowi zewnętrznemu na zamieszczenie plików cookies na urządzeniu użytkownika w celu zapewnienia prawidłowego funkcjonowania strony WWW. Pomaga to monitorować i sprawdzać jej działania. Podmiotem tym może być między innymi Google. Użytkownik może jednak ustawić swoją przeglądarkę w taki sposób, aby pliki cookies nie zapisywały się na jego dysku albo automatycznie usuwały w określonym czasie. Ustawienia te mogą więc zostać zmienione w taki sposób, aby blokować automatyczną obsługę plików cookies w ustawieniach przeglądarki internetowej bądź informować o ich każdorazowym przesłaniu na urządzenie użytkownika. Niestety, w konsekwencji może to prowadzić do problemów z wyświetlaniem niektórych witryn, niedostępności niektórych usług. Więcej na ten temat znajdziecie tutaj --> https://ec.europa.eu/info/cookies_pl

Zamknij