„Empyre: Fallout Fantastic Four #1” (2020) – Recenzja

Empyre: Fallout Fantastic Four #1 (2020)
Kolejna rewolucja w Marvelu

Każdy event, jaki wydaje Marvel, ma na celu prawdziwą rewolucję. Ale nawet kiedy niszczone są całe wszechświaty, a bohaterowie tracą życie, prędzej czy później wszystko wraca do normalności (DC przynajmniej pozostaje konsekwentne w zmianach, jakie u nich wprowadzają takie opowieści, Marvel niestety wciąż wszystko cofa i resetuje, ale to już uwaga na marginesie). Tak jest też tym razem, ale jednocześnie twórcy otwierają nam całkiem intrygującą furtkę do kolejnego eventu, który może sporo namieszać.

Empyre Fallout, Fantastic Four

Fabuła tego komiksu jest właściwie prosta jak drut. Na Księżycu spotykają się wszyscy by omówić ostatnie wydarzenia iż zdecydować o przyszłość podobnych konfliktów i niektórych postaci. Najważniejsze decyzje spoczywają w rękach Reeda i Hulkinga, a podjęte zobowiązania mogą zmienić oblicze marvelowskiego kosmosu. Ale jest jeszcze jedna sprawa – Unseen, który zajął miejsce Watchera, zastanawia się skąd się wzięła broń Cotati. Jego śledztwo doprowadzi go nie tylko do przerażającego odkrycia, ale też i odrodzenia kogoś, kto nie powinien był nigdy się odrodzić…

Empyre, choć całkiem udany – jak większość eventów od Marvela – tak naprawdę nie był wielkim wydarzeniem. Po serii zarówno lepszych, jak i gorszych kosmicznych starć, trudno było dopatrzyć się w nim wielkiej oryginalności, choć dostarczał przyzwoitej rozrywki. Zeszyt Empyre: Fallout Fantastic Four stanowi zarówno epilog całej opowieści, jak i otwarcie na zupełnie nową historię. I jest to otwarcie intrygujące, wciągające i udane…

… ale kiedy opadają emocje pojawia się też irytacja. O ile temat broni jest poprowadzony ciekawie i daje interesujące perspektywy na przyszłość (uwagi drobny spoiler: jest szansa powrotu do czasów, kiedy wszechświaty dopiero się rodziły i może dowiemy się kilku rzeczy o ówczesnych postaciach, choćby tych widocznych w Anihilacji), o tyle kwestia powrotu zza grobu pewnej postaci drażni. Wiem, że w Marvelu tylko Gwen i wujek Ben pozostaną martwi, a reszta będzie konać i wracać, ale w tym wypadku można było sobie darować zmartwychwstanie.

Tak czy inaczej jednak Empyre: Fallout Fantastic Four to dobre podsumowanie eventu i dobry komiks. Nieco usilnie wprowadzający od razu kolejne wielkie wątki, jakby twórcy za wszelką cenę chcieli podsycić nasz apetyt, co nie do końca działa, niemniej i tak warto go poznać. I czekać na ciąg dalszy.


Autor: WKP

Subskrybuj
Powiadom o
guest
2 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Diziti

Ostatnio zastanawiałem się w czym tkwi Fenomen Marvela. Myślę, że można w tym temacie napisać książkę. I raczej będzie to omnibus czy coś krótkiego…

Bool

omnibus
1. «duży, kryty pojazd konny, używany dawniej jako środek komunikacji»
2. «człowiek mający dużo wiadomości z różnych dziedzin»

https://sjp.pwn.pl/sjp/omnibus;2569738.html

2
0
Podziel się z nami swoim komentarzem.x

Agencja T.A.R.C.Z.A. zmusiła nas do śledzenia twoich poczynań poprzez pliki cookie! Czym są T.A.R.C.Z.A. i pliki cookie dowiesz się tutaj.

Co to są pliki cookies? Cookies, zwane również ciasteczkami (z języka angielskiego cookie oznacza ciasteczko) to niewielkie pliki tekstowe (txt.) wysyłane przez serwer WWW i zapisywane po stronie użytkownika (najczęściej na twardym dysku). Parametry ciasteczek pozwalają na odczytanie informacji w nich zawartych jedynie serwerowi, który je utworzył. Ciasteczka są stosowane najczęściej w przypadku liczników, sond, sklepów internetowych, stron wymagających logowania, reklam i do monitorowania aktywności odwiedzających. Jakie funkcje spełniają cookies? Cookies zawierają różne informacje o użytkowniku danej strony WWW i historii jego łączności ze stroną. Dzięki nim właściciel serwera, który wysłał cookies, może bez problemu poznać adres IP użytkownika, a także na przykład sprawdzić, jakie strony przeglądał on przed wejściem na jego witrynę. Ponadto właściciel serwera może sprawdzić, jakiej przeglądarki używa użytkownik i czy nie nastąpiły informacje o błędach podczas wyświetlania strony. Warto jednak zaznaczyć, że dane te nie są kojarzone z konkretnymi osobami przeglądającymi strony, a jedynie z komputerem połączonym z internetem, na którym cookies zostało zapisane (służy do tego adres IP). Jak wykorzystujemy informacje z cookies? Zazwyczaj dane wykorzystywane są do automatycznego rozpoznawania konkretnego użytkownika przez serwer, który może dzięki temu wygenerować przeznaczoną dla niego stronę. Umożliwia to na przykład dostosowanie serwisów i stron WWW, obsługi logowania, niektórych formularzy kontaktowych. Udostępniający używa plików cookies. Używa ich również w celu tworzenia anonimowych, zagregowanych statystyk, z wyłączeniem personalnej identyfikacji użytkownika. To pomaga nam zrozumieć, w jaki sposób użytkownicy korzystają ze strony internetowej i pozwala ulepszać jej strukturę i zawartość. Oprócz tego, Udostępniający może zamieścić lub zezwolić podmiotowi zewnętrznemu na zamieszczenie plików cookies na urządzeniu użytkownika w celu zapewnienia prawidłowego funkcjonowania strony WWW. Pomaga to monitorować i sprawdzać jej działania. Podmiotem tym może być między innymi Google. Użytkownik może jednak ustawić swoją przeglądarkę w taki sposób, aby pliki cookies nie zapisywały się na jego dysku albo automatycznie usuwały w określonym czasie. Ustawienia te mogą więc zostać zmienione w taki sposób, aby blokować automatyczną obsługę plików cookies w ustawieniach przeglądarki internetowej bądź informować o ich każdorazowym przesłaniu na urządzenie użytkownika. Niestety, w konsekwencji może to prowadzić do problemów z wyświetlaniem niektórych witryn, niedostępności niektórych usług. Więcej na ten temat znajdziecie tutaj --> https://ec.europa.eu/info/cookies_pl

Zamknij