Rob Liefeld o oczekiwaniu na film „The New Mutants”
Rob Liefeld opowiedział o swoich oczekiwaniach w stosunku do filmu The New Mutants i wrażeniach znajomych, którzy brali udział w testowym pokazie.
Twórca Deadpoola, Rob Liefeld, rozmawiał z portalem Inverse o fazie 4 Marvela i o tym, co się dzieje z ich projektami filmowymi, w tym o The New Mutants. Twórca uważa, że film ten powinien trafić do fanów w obecnej postaci. Liefeld zwrócił uwagę, że The New Mutants to projekt, do którego zdjęcia zakończono, gdy trwała jeszcze produkcja Deadpoola 2. A przecież od premiery kontynuacji przygód wygadanego najemnika minęły już dwa lata…
Rysownik powiedział:
Ten film New Mutants został nakręcony przed Deadpoolem 2. W następnym tygodniu miną dwa lata od premiery Deadpoola 2. The Mutants zostali ukończeni wcześniej, a ja nie wiem, co się do cholery stało, stary. Teraz film jest na Amazonie w przedsprzedaży [niedawno na amerykańskim Amazonie pojawiła się opcja zakupu cyfrowej wersji filmu w ramach przedsprzedaży; została ona już usunięta – przyp. red.]? Po prostu nam go dajcie. Powiem tak: moi przyjaciele widzieli film na pokazie testowym, w którym ja nie mogłem uczestniczyć w tamtym dniu. Mógłbym się tam zakraść. Film bardzo im się podobał. Oto, co wiem: wszyscy moi przyjaciele, którzy widzieli The New Mutants w grudniu 2017 roku, pokochali ten film. Naprawdę.
Jeśli ostateczna wersja horroru o mutantach przypomina tę z pokazu testowego, który odbył się w 2017 roku, Liefeld zapewnia zatem, że widzowie mogą szykować się na prawdziwą ucztę. Warto jednak pamiętać, że od tamtego czasu w postprodukcji mogło zostać wprowadzone sporo zmian.
Liefeld kontynuował jednak swoją wypowiedź na temat wspomnianego pokazu:
Opisywali mi, jak to wyglądało, mówili, że kilka efektów specjalnych nie zostało dokończonych, ale i tak film im się podobał. Potem został usunięty z listy premier, a potem zjawiła się umowa z Disneyem, ale słyszę, że jest świetna. Sprawa wygląda tak: czy naprawdę chcesz wrócić i usiąść w kinie? Jestem wielkim filmowym nerdem i minie dużo czasu zanim będziemy mogli wrócić. Nie tęsknię za tym… Nie chcę iść do kina, w którym ktoś może na mnie nakichać. Myślę, że wszyscy zaczęliśmy być trochę agorafobiczni.
Chociaż to poparcie jest prawdopodobnie głównie zagrywką PR-ową, której potrzebuje teraz film, nie da się ukryć, że cała otoczka wokół jego wydania była bardzo dziwny. Było tak wiele opóźnień, że fani byli zaniepokojeni, że premiera może nigdy nie nadejść. Teraz wiemy jednak, że The New Mutants na pewno kiedyś zobaczymy. Nie wiadomo jednak, czy stanie się to po ponownym otwarciu kin, czy też na VOD.
A Wy, którą opcję byście wybrali? Wolicie poczekać i zobaczyć Nowych Mutantów na ekranach kin czy obejrzeć ich szybciej w domowym zaciszu?
Źródło: ComicBook
Zdecydowanie wolę kino.
Tylko w kinie