„The Superior Octopus #1” (2018) – Recenzja

The Superior Octopus #1 (2018 / Fresh Start)

Dawno nie czytałam nic, co powiązane jest jakkolwiek z uniwersum Spider-Mana. W związku z tym, że w kinach króluje Venom, a za 2 miesiące premiera Spider-Man: Into the Spider-Verse, postanowiłam sięgnąć po zeszyt The Superior Octopus od Chaistosa Gage’a, który przynajmniej z wyglądu odnosi się do Pajączka. Właściwie to tylko z wyglądu, ponieważ to szalony Otto Octavius a.k.a. Doctor Octopus jest teraz Ścianołazem i pełni funkcję superbohatera. Czy komiks warty jest uwagi?

Otto Octavius miał zginąć, ratując życie swojej ukochanej. Tak się jednak złożyło, że ocalał, a jego umysł wylądował w genetycznym klonie Petera Parkera. Od tej pory korzysta z okazji i ratuje świat, biorąc na siebie odpowiedzialność superbohatera. Nie wszystko idzie jednak jak po maśle, ponieważ jego dawne porachunki z Hydrą dają o sobie znać, a Otto musi skonfrontować się z własnymi błędami. Czy uda mu się pokonać Zolę oraz Gorgona? Jakie plany szykuje Otto względem świata?

Nie wiem, co sądzić o Octaviusie. Przejął cudze ciało, cudze życie, cudze obowiązki i korzysta z tego jakby to była jego własność.

W dodatku czerpie z tego niemałe korzyści, czym nie omieszka się chwalić. Fajnie, że można wgłębić się w jego myśli, plany, przekonania i ciekawie jest oglądać, jak radzi sobie w roli ‘’tego dobrego’’, ale jednak nie kupuję jego poczucia wielkiej odpowiedzialności. Zwłaszcza ostatnia scena utwierdza mnie w tym przekonaniu. Zobaczymy jak się dalej akcja rozwinie, ale na razie nie wierzę w dobre intencje Octaviusa.

Za stronę graficzną pierwszego woluminu odpowiadają Mike Hawthorne i Wade von Grawbadger, a za kolorystykę Jordie Bellaire. Jeśli chodzi o stronę wizualną komiksu, jestem bardzo zadowolona. Wręcz zachwycona. Sceny walk są pokazane bardzo wyraźnie, a sama kreska prezentuje się dokładnie i precyzyjnie. Kolorystyka jeszcze bardziej przykuwa uwagę. Dominują tonacje szarości i zieleni, co niezwykle pasuje do treści i idealnie wkomponowuje się do całości. Jestem pod wrażeniem.

Powiem jednak szczerze, że oprawa wizualna w The Superior Octopus to jedyna rzecz jaka mi się autentycznie spodobała. Wiem, że to dopiero początek opowiadania i jeszcze za wcześnie, by przekreślać całą historię, ale te 30 stron makabrycznie mi się dłużyło. Z radością dobrnęłam do końca. Jak dla mnie pierwszy wolumin jest niezmiernie nudny i jednostajny. Niby dużo się dzieje, ale akcja totalnie mnie nudziła. Ponadto komiks jest przesycony tekstem, co może nieco zniechęcić, zwłaszcza, że nierzadko pełno jest pewnych naukowych sformułowań, których laik może nie pojąć, a zakładam, że w kolejnych częściach będą się twórcy do nich odwoływać. Ciężko mi szło czytanie tego komiksu i z dużą dozą rezerwy podchodzę do dalszych części tej opowieści. Do odważnych świat należy, więc jeżeli lubicie historie typu zamiana ciałami czy babranie się w genetyce, to śmiało możecie sięgnąć po The Superior Octopus.


Autorka: Rose (Vombelka)

Subskrybuj
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
0
Podziel się z nami swoim komentarzem.x

Agencja T.A.R.C.Z.A. zmusiła nas do śledzenia twoich poczynań poprzez pliki cookie! Czym są T.A.R.C.Z.A. i pliki cookie dowiesz się tutaj.

Co to są pliki cookies? Cookies, zwane również ciasteczkami (z języka angielskiego cookie oznacza ciasteczko) to niewielkie pliki tekstowe (txt.) wysyłane przez serwer WWW i zapisywane po stronie użytkownika (najczęściej na twardym dysku). Parametry ciasteczek pozwalają na odczytanie informacji w nich zawartych jedynie serwerowi, który je utworzył. Ciasteczka są stosowane najczęściej w przypadku liczników, sond, sklepów internetowych, stron wymagających logowania, reklam i do monitorowania aktywności odwiedzających. Jakie funkcje spełniają cookies? Cookies zawierają różne informacje o użytkowniku danej strony WWW i historii jego łączności ze stroną. Dzięki nim właściciel serwera, który wysłał cookies, może bez problemu poznać adres IP użytkownika, a także na przykład sprawdzić, jakie strony przeglądał on przed wejściem na jego witrynę. Ponadto właściciel serwera może sprawdzić, jakiej przeglądarki używa użytkownik i czy nie nastąpiły informacje o błędach podczas wyświetlania strony. Warto jednak zaznaczyć, że dane te nie są kojarzone z konkretnymi osobami przeglądającymi strony, a jedynie z komputerem połączonym z internetem, na którym cookies zostało zapisane (służy do tego adres IP). Jak wykorzystujemy informacje z cookies? Zazwyczaj dane wykorzystywane są do automatycznego rozpoznawania konkretnego użytkownika przez serwer, który może dzięki temu wygenerować przeznaczoną dla niego stronę. Umożliwia to na przykład dostosowanie serwisów i stron WWW, obsługi logowania, niektórych formularzy kontaktowych. Udostępniający używa plików cookies. Używa ich również w celu tworzenia anonimowych, zagregowanych statystyk, z wyłączeniem personalnej identyfikacji użytkownika. To pomaga nam zrozumieć, w jaki sposób użytkownicy korzystają ze strony internetowej i pozwala ulepszać jej strukturę i zawartość. Oprócz tego, Udostępniający może zamieścić lub zezwolić podmiotowi zewnętrznemu na zamieszczenie plików cookies na urządzeniu użytkownika w celu zapewnienia prawidłowego funkcjonowania strony WWW. Pomaga to monitorować i sprawdzać jej działania. Podmiotem tym może być między innymi Google. Użytkownik może jednak ustawić swoją przeglądarkę w taki sposób, aby pliki cookies nie zapisywały się na jego dysku albo automatycznie usuwały w określonym czasie. Ustawienia te mogą więc zostać zmienione w taki sposób, aby blokować automatyczną obsługę plików cookies w ustawieniach przeglądarki internetowej bądź informować o ich każdorazowym przesłaniu na urządzenie użytkownika. Niestety, w konsekwencji może to prowadzić do problemów z wyświetlaniem niektórych witryn, niedostępności niektórych usług. Więcej na ten temat znajdziecie tutaj --> https://ec.europa.eu/info/cookies_pl

Zamknij