„Venom War: Spider-Man” #1 (2024) – Recenzja
Venom War: Spider-Man #1 (2024)
Pająk na venomowej wojnie
W wypadku zeszytu Venom War: Spider-Man #1 jest trochę lepiej, niż w pierwszym komiksie, który rozpoczął event z venomową wojną, aczkolwiek nadal za dobrze nie jest. O ile jednak akcja tego zeszytu jakoś nie porywa i nie zachwyca, to fajnie nakreślone zostały relacje między bohaterami. Ale nadal to za mało, bym dobrze bawił się czytając czy to wydarzenie, czy dodatki do niego.
THE SPIDER-MAN IN BLACK! Eddie Brock wants the symbiote, Dylan Brock wants the symbiote…but they’re forgetting about the first host to ever wear the black…PETER PARKER! That’s right – Spider-Man is back in black again, and this time, he’s liking how it fits him! Maybe the winner of the Venom War could be the OG!
Więc tak – jest akcja, autorzy próbują nawet zawiązać jakąś tajemnicę, ale to akurat im się nie udaje. Zbędny trud, bo wszystko, co trzeba, wiemy z Venom War, a nikt po tie-in nie sięga, bez znajomości eventu. Więc ta część szwankuje. Ale fajnie pokazano powrót czarnego kostiumu i relacje Venoma z Peterem. Reszta to po prostu szybka, pretekstowa akcja i tyle w temacie.
Za to fajnie to wszystko wygląda graficznie. Może nie za wiele w tym życia, ale za to jest realizm i klimat. Prace foto-realistyczne, mroczne, trochę płaskie i sterylne, acz całkiem miłe dla oka. A sam zeszyt spoko, do przeczytania, do dopełnienia, ale też i nic, co koniecznie trzeba znać.
Autor: WKP