Anthony Russo o retrospekcjach z Thanosem i roli Hawkeye’a w „Infinity War”
Anthony Russo wyjaśnił, jak wiele z historii Thanosa zobaczymy w Infinity War. Dorzucił też słówko na temat nieobecności Hawkeye’a w materiałach promocyjnych filmu.
Od pewnego czasu wiadomym jest, że w Infinity War to Thanos dostanie największą ilość czasu ekranowego. Natomiast z ostatniego trailera mogliśmy wywnioskować, że Szalonego Tytana zobaczymy nie tylko w historii dziejącej się w czasie rzeczywistym, ale także w retrospekcjach z jego wcześniejszego życia. Ilu takich scen możemy się spodziewać? Anthony Russo stwierdził, że niewielu.
W wywiadzie dla magazynu Total Film, Russo oświadczył:
Rozważaliśmy ukazanie przeszłości Thanosa, ale ostatecznie doszliśmy do wniosku, że nie jest to niezbędne dla fabuły filmu. [Mimo to] historia nadal będzie w dużej mierze opowiadana z jego punktu widzenia.
W dalszej części wywiadu Anthony – krótko i dyplomatycznie – odniósł się również do sprawy, która od początku ukazywania się materiałów reklamowych IW doprowadza fanów do szału: gdzie jest Hawkeye? Czemu go nigdzie nie widać?
Wszystko wyjaśni się, gdy ludzie zobaczą film. Jest to związane z fabułą.
I chociaż ten komentarz dalej nie ucina spekulacji, przynajmniej przypomina, że Avenger o sokolim oku faktycznie w historii się pojawi.
A wszystkim spragnionym widoku Hawkeye’a z pomocą spieszy niezrównany BossLogic, przedstawiając swoją wizję Clinta jako Ronina na kolejnym plakacie.
Źródło: ComicBookMovie/BossLogic
Zdjęcie główne: Marvel Studios