„Guardians of the Galaxy Vol. 2” wciąż na topie!
Najnowsza odsłona serii Guardians of the Galaxy (opowiadająca o perypetiach kosmicznych bohaterów ze świata Marvel Cinematic Universe) cały czas utrzymuje się na szczycie Box Office’u, zostawiając w tyle inne produkcje (w tym chociażby King Arthur: Legend of the Sword). Dla Disneya jest to oczywiście świetna wiadomość, jednak dla studia odpowiedzialnego za nowego Króla Artura – Warner Bros. już nie za bardzo. Dlaczego? Film uzbierał jedynie $14,5 miliona w weekend otwarcia (w USA), a poza granicami państwa poradził sobie jeszcze gorzej, zgarniając niewiele ponad 11 milionów zielonych.
Strażnicy Galaktyki Vol. 2 zarobili z kolei kolejne $16,4 miliona przez weekend. Jest to więcej pieniędzy, niż oczekiwana od Króla Artura kwota po pierwszych trzech dniach wyświetlania. Dodajmy jeszcze, że ostatnio Box Office sequela Guardiansów przekroczył pół miliarda dolarów!
Zaraz za nowym filmem Marvela gniazdko uwił sobie film Snatched z zyskiem 16 milionów. Dalej mamy wcześniej wspomniany King Arthur: Legend of the Sword oraz The Fate of the Furious z zarobkiem w wysokości $1,6 miliona (ale z łącznym zyskiem $214,9 miliona od momentu premiery). Na końcu plasuje się zaś animacja The Boss Baby, która w premierowy weekend uzbierała 965 tysięcy dolarów, a łącznie 162 miliony zieloniutkich.
