„Infinity War” największym filmem wszech czasów!?
Avengers: Infinity War ma być wyjątkową produkcją pod kilkoma względami!
Marvel Studios przygotowywało grunt pod Avengers: Infinity War od 2012 roku, gdy w kinach zadebiutował pierwszy film o Mścicielach. Konfrontacja z Thanosem ma być czymś, co znacząco zmieni MCU – przynajmniej tak twierdzi Kevin Feige. Feige dodał również, że niezatytułowana jeszcze kontynuacja Infinity War, będzie początkiem „nowej ery” w kinowym świecie Marvela.
Oczekiwania wobec filmu są ogromne, a producenci i aktorzy ciągle je podsycają, rzucając raz po raz wzniosłe teksty na temat produkcji. Wiemy już, że możemy spodziewać się ogromu bohaterów (nawet kilkudziesięciu) i, że dla jednego bądź kilku z nich będzie to zarazem ostatni występ w MCU.
Najwięcej do powiedzenia o Infinity War ma oczywiście Tom Hollland. W ostatnim wywiadzie dla Toronto Sun młody aktor stwierdził:
Nie trzeba nic ujawniać. Ten film tego nie potrzebuje. To i tak będzie największy film wszech czasów. Uwierzcie mi, nikt z was nie jest na to gotowy.
Wszystko pięknie, ale czy faktycznie możemy zaufać Tomowi, który nawet nie czytał scenariusza? (pisaliśmy o tym TUTAJ)
Cokolwiek przyniesie finałowe starcie z Szalonym Tytanem, będzie miało wpływ na pierwszy film wydany po Avengers 4, czyli sequel Spider-Man: Homecoming.
Avengers: Infinity War trafi do kin 4 maja 2018 roku.
Źródło: CBR