Letitia Wright ujawniła potencjalny spoiler z „Avengers 4”?!

Letitia Wright chciałaby widzieć Shuri w kostiumie Czarnej Pantery! Mogła zdradzić też przypuszczalny spoiler z Avengers 4.

RZEKOME SPOILERY Z AVENGERS 4

W Avengers: Infinity War ostatni raz widzieliśmy Shuri (Letitia Wright), gdy wykonywała „operację” na Visionie, a laboratorium zaatakował Corvus Glaive, pozbawiając ją przytomności. Póki co, nie dowiedzieliśmy się, czy obróciła się w pył jak T’Challa. Bracia Russo zapytani o jej los powiedzieli tylko „spoiler”. Wydaje się jednak prawdopodobne, że bohaterka przeżyła i dowie się, że jej brat i król zniknął. Nie wiadomo natomiast, czy wobec tego dziewczyna obejmie władzę w Wakandzie.

Podczas MCM London Comic-Con, Letitia Wright dyskutując z publicznością, przyznała, że Shuri jest gotowa zostać władczynią i przywdziać kostium Black Panther, jeśli zajdzie taka potrzeba.

Jeśli nadarzy się ku temu okazja, dlaczego nie? Byłoby to zgodne z komiksami i wspaniałe. Oznacza to więcej treningów, więcej nauki i byłby naprawdę niesamowitą przygodą. Shuri staje „dzika” w komiksach. Odchodzi od komedii, zabawy i dziecinnych zachowań, by pokazać trochę pazurków. Jestem podekscytowana!

Fanów jednak zaskoczyła inna wypowiedź Letitii. Padło bowiem pytanie o to, z którym z aktorów z MCU najlepiej jej się współpracowało przy Infinity War. Na co Wright odpowiedziała:

Chris Pratt był naprawdę wspaniały. Nie zdziwiłabym się, gdyby wyciągnął znikąd Pismo Święte, wręczył mi je, a potem zatańczył i odszedł. Jest świetny. Kocham Chrisa Pratta.

Jest to o tyle zastanawiające, że w Infinity War Shuri i Star-Lord nie mieli ani jednej wspólnej sceny. Oczywiście w przerwach między zdjęciami Wright i Pratt mogli złapać świetny kontakt.  Nie możemy jednak zapominać, że IW i Avengers 4 były kręcone jednocześnie, możliwe więc, że ta dwójka razem na ekranie pokaże się w przyszłorocznym widowisku. Idąc dalej tym tropem, może to być poniekąd dowód, że Peter Quill powróci z martwych.

Źródło: ComicBook/ScreenRant