Rocket będzie bardzo ważny w przyszłości Strażników Galaktyki
James Gunn potwierdził, że Rocket będzie istotnym elementem kolejnego filmu o Strażnikach Galaktyki, co może oznaczać eksplorację jego tragicznej przeszłości.
W ciągu ostatniej dekady Strażnicy Galaktyki przeszli od bycia mało znanymi postaciami z komiksów do niezwykle popularnej grupy znanej na całym świecie dzięki wprowadzeniu ich do Marvel Cinematic Universe. Od czasu debiutu pierwszych Guardians of the Galaxy postacie takie jak Rocket Raccoon i Groot podbiły serca fanów – i wygląda na to, że rozwiną się jeszcze bardziej w kolejnej odsłonie serii.
Podczas niedawnej niedawnej akcji portalu ComicBook.com #QuarantineWatchParty dotyczącej właśnie Strażników, reżysera i scenarzystę serii, Jamesa Gunna, zapytano, czy historia pochodzenia Rocketa będzie miała wpływ na nadchodzących Guardians of the Galaxy Vol. 3.
I’ll just say Rocket is a big part of what’s happening in the future – and a lot of this stuff (like the scars we’re about to see on his back) sets up what I’ve been planning for Rocket all along. #QuarantineWatchParty #GotG https://t.co/WLqoiG7Wzg
— James Gunn (@JamesGunn) April 8, 2020
Jak ujął to Gunn, Rocket jest „istotną częścią tego, co wydarzy się w przyszłości”, a niektóre znaki wskazujące na jego tragiczną przeszłość, które już pojawiły się we wcześniejszych filmach (takie jak jego blizny), powrócą i będą miały znaczenie.
W komiksach Rocket został stworzony jako zwierzęcy towarzysz dla pacjentów na planecie Halfworld, i ostatecznie staje się przedmiotem okrutnych eksperymentów przeprowadzanych przez grupę robotów. Chociaż nie jest jasne, w jaki sposób zostanie to dostosowane do MCU – poza plotkami sugerującymi, że może być w to zaangażowany High Evolutionary – jest to z pewnością tragiczna historia – którą Gunn będzie miał okazję eksplorować na ekranie.
Źródło: ComicBook
Ów szop jest niezwykle ciepłą postacią. Choć może niektórzy go zdecydowanie nie lubią. Ale przecież każdy ma swoje gusta i guściki.