Ten Rings z prawdziwym Mandarynem trafią do MCU
Kevin Feige ujawnił, że twórcy planują powrót organizacji Ten Rings z prawdziwym Mandarynem do Marvel Cinematic Universe.
Nie jest niczym nowym stwierdzenie, że Iron Man 3 może być filmem, który najbardziej podzielił fanów Marvel Cinematic Universe. Od braku akcji w pancerzu począwszy, przez wolniejszy drugi akt z Tonym Starkiem, który działał w drużynie z dzieckiem, aż po wielki plot twist związany z głównym złoczyńcą, Mandarynem – to elementy, które wielu widzom nie przypadły do gustu.
Najwięcej narzekań generuje jednak wątek Mandaryna, który okazuje się być aktorem o imieniu Trevor Slattery. Marvel Studios ponownie nawiązało do tego wątku dzięki filmowi All Hail the King, w którym Trevor trafił do więzienia i otrzymał wiadomość od PRAWDZIWEGO Mandaryna, który nie był zbytnio zadowolony, że skradziono mu tożsamość.
Teraz szef Marvel Studios, Kevin Feige, ujawnił, że twórcy planują rozwinąć ten wątek fabularny w przyszłym projekcie, choć nie ujawnił więcej informacji. Ta informacja została ujawniona podczas sesji Ask Me Anything na Reddit, gdzie Feige przedstawił także szczegóły dotyczące Avengers: Endgame i przyszłości Marvel Cinematic Universe.
Jak na razie nie wiemy jednak, kiedy prawdziwy Mandaryn i Ten Rings rzeczywiście pojawią się w Marvel Cinematic Universe. Wspomniana organizacja terrorystyczna nie była wspominana od czasu pierwszego filmu Iron Mana, w którym Obadiah Stane zatrudnił ich do porwania Tony’ego Starka.
Źródło: ComicBook