Scena po napisach „Deadpool 2” jest kanoniczna!
Kontrowersyjna scena z końcówki filmu Deadpool 2 uznana została za kanoniczną!
UWAGA NA SPOILERY!
Jedna z najbardziej kontrowersyjnych i zarazem zabawnych scen w filmie Deadpool 2 to ta, w której Wade Wilson teleportuje się z powrotem w przeszłość, by zmienić bieg wydarzeń. Oczywiście używa do tego naprawionego już „wehikułu” czasu Cable’a. Jesteśmy wtedy świadkami jak Wade pojawia się w jednej z ostatnich scen filmu X-Men Origins: Wolverine, gdzie brutalnie morduje poprzednią (znienawidzoną przez fanów) wersję Deadpoola. Dalej widzimy jak bohater zapobiega powstaniu filmu Green Lantern (od DC i Warner Bros.) poprzez zamordowanie… Ryana Reynoldsa.
(Anty)bohater cofa się w czasie przede wszystkim po to, by uratować swoją ukochaną Vanessę przed śmiercią, którą oglądamy na początku filmu. Informacja, iż całość jest kanoniczna potwierdzona została przez scenarzystów Rhetta Reese’a oraz Paula Wernicka.
Unieważniliśmy cały film. Mówimy Wam „Nie musieliście nawet tu być przez dwie godziny, oglądając ten film, bo wszystko się rozwiązało”. Ale tak, chcieliśmy przede wszystkim zostawić furtkę dla Vanessy i Petera.
Powiedział Reese w wywiadzie dla CinemaBlend, tym samym potwierdzając, iż Peter również żyje. Pomimo, iż scenarzyści mieli kilka zastrzeżeń ostatecznie do całości, obaj stwierdzili, że to dobre posunięcie:
To jedna z tych rzeczy, na które spojrzeliśmy i stwierdziliśmy 'Tak, to było taktyczne pisanie”. Nie jest to co prawda najmądrzejsza rzecz na świecie, ale było to zbyt zabawne, a opcja zbyt kusząca. Mamy nadzieję, że widzowie nam to zapomną i wybaczą, bo podróże w czasie to dość skoczny temat. Po to wzięliśmy licencję i stworzyliśmy takie coś jak „Deadpool”.
Co jest dość intrygujące, sam Ryan Reynolds był pewien, że cała scena to tylko żart i nie należy do kanonu.
Mówiłem „Nie, nie możemy przywrócić Vanessy! To oszustwo!” Ale w pewnym momencie, zrozumiał, iż z tym urządzeniem można dużo więcej zrobić.
Także jak sami widzicie, film zażartował sobie z Was.
Osoby, które DP2 nie widziały (są takie?), mogą to szybciutko nadrobić, gdyż produkcja jest obecnie emitowana w kinach.
Źródło: DP Polska