Isaac Perlmutter nie jest już CEO Marvela!

Isaac Perlmutter przestał być CEO Marvela

The Hollywood Reporter poinformował w maju, że głowa Marvela – Isaac „Ike” Perlmutter – przestał „sprawować rządy” w Domu Pomysłów. Dziś już wiemy, że artykuł miał rację. Dlaczego? Nawet strona na Wikipedii poświęcona Perlmutterowi odnosi się do niego, co faktycznie wskazywałoby na to, że przestał on pełnić swoją dotychczasową funkcję.

Ike był dyrektorem generalnym Marvela od roku 2005. Był on obwiniany o całą masę wewnętrznych problemów, w tym ciągłe „akcje” z prezesem Marvel Studios – Kevinem Feige. Ten, aby uniknąć jakichkolwiek kontaktów i powiązań z Perlmutterem zmuszony był iść aż do CEO samego Disneya – Boba Igera. Od tamtej pory Isaac nie ma wpływu na filmy wchodzące w skład MCU. Inaczej zaś sprawa przedstawiała się z serialami, które to niby do MCU należą, ale wszyscy i tak wiemy jak to wygląda.

Również Isaaca ciągnie się do odpowiedzialności za brak jakichkolwiek filmów z udziałem pierwszoplanowych kobiecych bohaterek od Marvela. Dziś pewnie jest mu „głupio”, gdyż Wonder Woman od DC stała się trzecim najlepiej zarabiającym filmem Warnera, a dziewiątą najlepiej zarabiającą adaptacją komiksów w historii.

Nadal mało? Ike również ponosi winę za anulację całej gamy przeróżnych komiksowych serii w Marvelu, tylko dlatego,  że prawa do filmowych wersji niektórych postaci posiada studio 20th Century Fox. Komiksowy Wolverine został zabity, a Fantastyczna Czwórka doczekała się „uśmiercenia” swojego runu. Do tego, Perlmutter zarządał, aby te postaci zostały usunięte z różnego rodzaju gier i towarów promocyjnych.

Niedawno, bo pod koniec maja (dziwny zbieg okoliczności, prawda?) do gry Marvel Future Fight dołączyli X-Meni. Do tego sekcja Marvel Television współpracuje razem z Foxem przy Legionie i Gifted (premiera w tym roku). Spekuluje się, że i Fantastyczna Czwórka wkrótce powróci do gier. To chyba kilka solidnych dowodów na to, że szczebel „zarządzający” w Marvelu uległ zmianie.

Wszystko wskazuje zatem na to, że Ike „odpuścił po całości” bądź jest w trakcie „odpuszczania” (ostatnio dotyczy go także swego rodzaju skandal, ale tego Wam już przybliżać nie będziemy). Fani zaś może w końcu doczekają się serialowych postaci z MCU w filmach kinowych. Oby!

Źródło: CosmicBookNews