Spider-Man Toma Hollanda zostanie w MCU na dłużej
Producentka Amy Pascal potwierdziła, że No Way Home nie będzie ostatnim filmem Toma Hollanda w MCU. Sony planuje kolejną trylogię filmów we współpracy z Marvelem.
Kilka tygodni temu Internet obiegła wypowiedź Toma Hollanda, który sugerował, że raczej nie chce wiązać się z rolą Spider-Mana na długie lata. Zmartwiło to niektórych fanów, którzy obawiali się, że nadchodzący film Spider-Man: No Way Home może być ostatnim tak dużym występem, albo ostatnim występem w ogóle, tego bohatera w MCU. Tak brzmiała bowiem jego wypowiedź, której udzielił magazynowi GQ:
Może nadszedł już czas, abym ruszył dalej. Może najlepiej dla Spider-Mana byłoby, gdyby nakręcono film Milesa Moralesa. Muszę również wziąć pod uwagę Petera Parkera, ponieważ jest on ważną częścią mojego życia… [ale] jeśli będę grał Spider-Mana po 30 roku życia, to znak, że zrobiłem coś źle.
Wcześniej w rozmowie z portalem Collider aktor wspominał także, że po No Way Home jego kontrakt z Sony miał się zakończyć.
[No Way Home] byłby moim ostatnim występem [w związku z obecnym kontraktem], więc zawsze im mówiłem, że jeśli chcą mnie z powrotem, będę tam w mgnieniu oka. Uwielbiałem każdą minutę bycia częścią tego niesamowitego świata. To zmieniło moje życie na lepsze, mam szczęście, że tu jestem. Jeśli chcą mnie z powrotem, będę tam. Jeśli tego nie zrobią, odejdę w stronę zachodzącego słońca jako bardzo, bardzo szczęśliwa osoba, ponieważ to była niesamowita podróż.
Jak się jednak okazuje, obawy te były przedwczesne. Producentka filmowa odpowiedzialna za serię o Spider-Manie tworzoną przez Sony we współpracy z Marvel Studios, Amy Pascal, udzieliła wywiadu portalowi Fandango. Potwierdziła ona w nim, że Tom Holland wystąpi w roli Petera Parkera w kolejnych filmach, które trafią na ekrany kin w najbliższych latach.
To nie ostatni film, który będziemy robić z Marvelem – [to nie jest] ostatni film o Spider-Manie. Przygotowujemy się do nakręcenia kolejnego filmu o Spider-Manie z Tomem Hollandem i Marvelem. Myślimy o dotychczasowych produkcjach jak o trylogii, a teraz przejdziemy do następnych trzech filmów. To nie ostatni z naszych filmów w MCU.
Możemy zatem spać spokojnie i z niecierpliwością czekać już nie tylko na premierę Spider-Man: No Way Home, ale też na kolejne występy Spider-Mana Toma Hollanda w MCU.
Ten aktor wręcz pasuje do tej roli. Myślę, że raczej będzie tę postać grać także po trzydziestce. I będzie wszystko w porządku.