Stan Lee twierdzi, że ulubieniec fanów pojawi się w „Avengers: Infinity War”
Prace nad jednym z największych wydarzeń filmowych ostatnich lat – Avengers: Infinity War – rozpoczęły się na dobre. Już w przyszłym roku Infinity War zagości na ekranach kin. Będzie to kulminacja dziesięciu lat pracy i budowania historii przez Marvel Studios, więc bez względu na efekt, należy się temu najwyższe uznanie. Utrzymanie ciągłości fabularnej przy tylu tytułach i na takiej przestrzeni czasu jest nie lada wyzwaniem. Podczas gdy zdjęcia do filmu okryte są tajemnicą, to jest jedna osoba, która nie potrafi pilnować sekretów – sam Stan Lee.
Według serwisu GameZone w trakcie swojej wizyty w mieście Des Moines został on zapytany przez jednego z fanów, jak idzie produkcja filmu. Jego asystent miał odpowiedzieć, że Stan nie może rozmawiać na temat filmu, lecz nie powstrzymało to pytanego przed stwierdzeniem, że w filmie pojawi się zupełnie nowa postać w MCU. Dodał jeszcze, że ten debiut zostanie przez fanów przywitany z przyjemnością.
Oczywiście nie jest to żadna przełomowa informacja. Praktycznie wszyscy spodziewają się wprowadzenia nowych postaci do MCU przy tej okazji, kwestią otwartą pozostaje kim będzie ta osoba. Zdecydowanie największe szanse na to ma Carol Danvers, czyli Captain Marvel, która otrzyma swój solowy film w 2019 roku. Równie ciekawym dodatkiem (a może i ciekawszym?) byłoby uwzględnienie w produkcji Adama Warlocka. W komiksowym uniwersum odegrał on kluczową rolę w walce z Thanosem, więc jego introdukcja miałaby sens. Ponadto stanowiłby świetne uzupełnienie kolejnego filmu o przygodach Strażników Galaktyki.
Źródło: ComicBook