„WandaVision” – Powrót Darcy i Agenta Woo!
Dopiero co pokazywaliśmy Wam pierwsze zdjęcia z planu serialu WandaVision, a światło dzienne ujrzały nowe informacje na temat tej produkcji od Marvel Studios!
Tegoroczna edycja D23 Expo obfituje w naprawdę potężną ilość różnego rodzaju ciekawych zapowiedzi. Przykładowo zapowiedź trzech kolejny seriali, które pojawią się na platformie Disney+ w ramach czwartej fazy MCU – Moon Knight, She-Hulk, Ms. Marvel. Wypowiedziano się również na temat The Falcon And The Winter Soldier oraz aktorów, których tam zobaczymy. Nie zapomniano przy tym jednak też o WandaVision.
Jak się okazuje, w serialu poświęconemu Scarlet Witch i Visionowi powrócą dwie postaci z dwóch kompletnie różnych od siebie filmów, a mianowicie Darcy Lewis (Kat Dennings) z serii Thor oraz Agent Jimmy Woo (Randall Park) z Ant-Man and The Wasp. Niestety, nie wiadomo jak duże będą ich role.
WandaVision wyląduję na platformie Disney+ wiosną, 2021 roku. Serial ten będzie przy okazji wprowadzeniem (nawiązaniem) do kolejnej części kinowych przygód Doctora Strange’a. Dlaczego? Otóż Elizabeth Olsen wystąpi zarówno w jej własnym serialu, jak i w drugim Doctorze Strange’u oczywiście w roli Scarlet Witch. Telewizyjny tytuł ma przy tym tłumaczyć dlaczego bohaterka w ogóle uzyskała taki, a nie inny pseudonim. Kolejną rzeczą, o której warto wspomnieć jest fakt, iż seria przedstawi nam dorosłą wersję Monici Rambeau. Monicę mogliśmy poznać przy okazji premiery filmu Captain Marvel, jednakże tam była ona dzieckiem. Tutaj będzie już pełnoletnia, a wcieli się w nią aktorka Teyonah Parris (Dear White People). Nie można też zapomnieć o tym, iż u boku Olsen i całej reszty aktorów pojawi się przede wszystkim Paul Bettany jako syntezoid Vision.
Główne założenia fazy czwartej Marvel Cinematic Universe według słów Kevina Feige to:
– Skupienie się na nowych początkach.
– Wprowadzenie nowych postaci.
– Nowe ekscytujące przygody.
– Rozbudowywanie i dowiadywanie się nowych rzeczy na temat postaci, które już znamy.
– Dostarczenie fanom spektakularnych pod każdym względem seriali od Marvel Studios, które w końcu i bezapelacyjnie zaliczać się będą do MCU.
Źródło: ComicBook