Jeff Goldblum o pracy na planie i ekipie „Thor: Ragnarok”!
Kiedy ogłoszono, że Jeff Goldblum wystąpi w Thor: Ragnarok, jego fani nie posiadali się ze szczęścia.
Chociaż od początku wiadome było, iż aktor wcieli się w postać Grandmastera, jednego z Elders of the Universe (Starsi/Starsi Wszechświata), wszystkie szczegóły dotyczące tej ekscentrycznej roli trzymane są ciągle (i jak zwykle) przez Marvel Studios w sekrecie.
Tymczasem sam Goldblum, mając obecnie nieco czasu, udzielił wywiadu Entertainment Weekly, gdzie entuzjastycznie wypowiedział się na temat pracy przy Thor: Ragnarok, a także nie szczędził pochwał reżyserowi i obsadzie filmu.
Bardzo mi się podobało!
Nie miałem wspólnych scen z Cate Blanchett, ale graliśmy już razem w „The Life Aquatic”, więc, oczywiście, utrzymywaliśmy kontakt i widywaliśmy się czasem. Uwielbiam ją i cudownie było wystąpić z nią w kolejnym filmie, choćby przez sam fakt bycia w jednej obsadzie.
Aktor już wcześniej pracował z jednym z Hemsworthów, Liamem (przy filmie Independence Day: Resurgence)- teraz padło na Chrisa:
I kolejny brat Hemsworth, który jest dla mnie taki sam – i nie mógłby być już bardziej słodki i rozsądny – jak cała rodzina.
Szczególnie jednak spodobał mi się reżyser, Taika Waititi. Naprawdę zaangażował mnie w to dlatego, że jestem fanem jego serialu „Flight of the Conchords” i wszystkich jego filmów, nie tylko „Hunt for the Wilderpeople” czy „Boy”, ale także, a raczej zwłaszcza, „What We Do In the Shadows”. Kiedy rozmawialiśmy po raz pierwszy, powiedział mi: „Chcę żeby to była twoja, indywidualna wersja tego bohatera, nie komiksowa czy przesadnie napuszona. Myślę, że powinieneś zrobić z tą postacią coś, co znajdziesz w swoim drzewie genealogicznym. A także trochę improwizować.”
Goldblum dodał także, że przez spontaniczność reżysera, każdy aktor rozkwita:
Od początku był bardzo zainteresowany improwizacją. Więc zagraliśmy te wszystkie sceny spontanicznie, cały czas dobrze się bawiąc. Nie wiem, co z tego wyjdzie, bo daliśmy mu ich do wyboru cała gamę. Mówię wam, on jest wspaniały. Kiedy Taika Waititi dostaje „10 różnych Goldbumów” to idealnie wychodzi mu „10 różnych Goldblumów”.
Jeśli chodzi o Grandmastera, Goldblum przyznał, iż to dziwaczna, starożytna postać; hedonistyczna i poszukująca przyjemności. Natomiast pierwszą scenę w roli Starszego wspomina tak:
Pomyślałem wtedy: „Zrobię to, mogę się założyć! Codziennie pracuję nad swoją rolą. Jestem jak gąbką, nasiąkam wiedzą. (Taika Waititi) zachęca mnie do improwizacji i uczynienia tej postaci własną i właśnie to staram się robić. Mam nadzieję, że nie wyrzucą mnie pierwszego dnia.”
I jak widać nie wyrzucili!
Jeffa Goldbluma i resztę obsady zobaczymy na ekranach kin 3 listopada, gdyż na ten dzień zapowiedziana jest premiera Thor: Ragnarok.
Źródło: Comicbook.com