„Savage Spider-Man #1” (2022) – Recenzja
Savage Spider-Man #1 (2022)
Spider-Horror
Najnowszy pajęczy projekt to całkiem pozytywne zaskoczenie. Jego największym minusem jest jednak to, że to historia, która na tym etapie nie miała jeszcze szansy rozwinąć się tak, jak na to zasługiwała, choć mam nadzieję, że kolejne zeszyty to zmienią. Jednak Savage Spider-Man to najlepsza tego typu próba od czasu Edge of Spider-Verse #4: I Walked with a Spider, może nie tak udana, jak tamta historia, ale nadal warta poznania.
SPIDER-MAN LIKE YOU’VE NEVER SEEN HIM BEFORE! Peter Parker finds himself at the middle of the biggest, most wide-ranging adventure he’s ever had and out of the gate it has turned him into a SAVAGE BEAST! Forget everything you know about Spider-Man. All rules and regulations are out the door and Peter Parker may never be the same!
Pająk w klimatach grozy? To już było. I to nie raz. Z główno-nurtowych serii to właśnie Amazing Spider-Man jako pierwszy w Marvelu włączał postacie rodem z horrorów, kiedy dopuściła to cenzura. I nigdy z tego nie zrezygnował. A ten zeszyt jest kontynuacją długiej tradycji i… Właśnie, jak radzi sobie na tym tle?
Na pewno jest lepszy od większości podobnych prób z ostatnich lat. Nie bije klasyki, nie bije nawet wspomnianego już tie-inu do Spider-Verse – przynajmniej, mam taką nadzieję, na razie – niemniej jest udany. Fabuła to typowa robota: trochę przygodowa, trochę survivalowa, ale nieźle wykonana. Nie nuży, potrafi zaciekawić, a sama koncepcja wchodzi czytelnikowi gładko.
Szata graficzna? Ta też jest udana. Owszem, optowałbym za większą ilością mroku i elementów typowo horrorowych, bo aż się o to prosiło, ale cartoonowa kreska artysty nie jest stworzona do takich rzeczy. Ważne jednak, że mimo to daje radę i całość ogląda się całkiem przyjemnie. A zeszyt ma swój charakter, czego często współczesnym komiksom zwyczajnie brakuje.
Reasumując, warto. To udany dodatek do głównej opowieści, czasami nawet lepszy od niej, ale i zarazem równie wyśmienity samodzielny projekt. Jeśli jesteście fanami postaci, sięgnijcie. Myślę, że też będziecie przyjemnie zaskoczeni.
Autor: WKP
Spiderman to kultowa postać. Zna ją prawie każdy i każda. Jest bardzo ważnym elementem kultury amerykańskiej i światowej.