„Scarlet Witch #1” (2023) – Recenzja
Scarlet Witch #1 (2023)
Scarlet Potter?
Sarah Pichelli rysuje cykl Scarlet Witch? Ja to biorę. Kobieta nie jest wielką rysowniczką. Choć miewa momenty, które bym zapomniał, gdyż nie nadaje się do każdej postaci. Ale przecież to, co zrobiła w Ultimate Spider-Manie (w tym późniejszym, o początkowych jej pracach lepiej za dużo nie mówić, choć tragedii nie było) do mnie trafiło. Więc sięgnąłem… i fajnie jest, przyjemnie. A fabularnie rzecz radzi sobie na poziomie i takie podejście do marvelowskiej magii, jak najbardziej do mnie przemawia.
There is a door that appears only to those who need it most, who have no one else in the world to turn to. On the other side of this door is the witchcraft shop. Friend or foe, human or otherwise – if your need is great and your hope is gone, there you will meet the Scarlet Witch! Wanda Maximoff is familiar with hitting rock bottom – and now that she’s finally found peace, she’s pledged all her power to help others who are languishing at their lowest. But when a woman falls through Wanda’s door with a terrifying story of a town gone mad, the Scarlet Witch will have to muster her wits and chaos magic to deal with an insidious threat!
Ten opis brzmi trochę, jak Herry Potter, jak ten pokój życzeń czy jak mu tam było. I na tym rzecz mogła polec, bo po co nam coś takiego. Ale Steve Orlando, którego pamiętam z paru komiksów DC głównie dlatego, że niczym mnie pozytywnie nie zaskoczył, pokazuje nam, że jednak wiedział, co chce zrobić i zrobił fajny komiks otwierający – mam nadzieję – równie fajną miniserię.
Przyjemnie się to czyta, lekko, szybko. Jest w tym jakaś taka zwiewność, może odrobina komiksowej magii, ale przede wszystkim sympatyczne podejście. Bez kombinowania, bez pretensji, bez wywyższania się. Solidna rzemieślnicza robota, ale z pomysłem i wyczuciem. I bardzo fajną szatą graficzną. Mogło być lepiej? Mogło. Ale mogło być tez dużo gorzej, więc bez zbędnego marudzenia bierzcie, jeśli lubicie postać albo takie klimaty magicznej strony Marvela, spodoba się Wam.
Autor: WKP