„Captain America: Cold War Alpha #1” (2023) – Recenzja

Captain America: Cold War Alpha #1 (2023)
Zimna wojna

Zaczyna się kapitanowa Zimna wojna. No i całkiem nieźle się zaczyna. Co prawda nic wybitnego to to nie jest. Nie będzie to też rewolucja, ale przeczytać można. Choć czasem odnosi się wrażenie, że (podobnie jak w warstwie graficznej), przypakowane to wszystko do przesady i za bardzo przypudrowane, a gdy to wszystko się zdrapie, zostaje opowieść jakich wiele. Oto Captain America: Cold War Alpha #1, czyli wstęp do o wiele większej historii.


THE REVOLUTION STARTS HERE: COLD WAR – PART ONE! Bucky Barnes is the Outer Circle’s New Revolution, and he has enacted his deadliest move yet — an alliance with Sam Wilson’s nemesis, the White Wolf. When Steve Rogers’ adopted son, Ian, A.K.A. Nomad, is abducted by someone Steve thought was a friend, he suspects Bucky’s hand at work and calls upon the people who know Ian best — Sam Wilson, Sharon Carter and Misty Knight — to help him get to the bottom of the attack. Has Bucky finally gone too far? Why has Nomad been taken, and what does it have to do with a portal to Dimension Z opening over a secret battleground in Alaska? The Symbol of Truth and the Sentinel of Liberty reunite for a pulse-pounding crossover event that will make them question everything they believe in…and each other.


Kapitan Ameryka to nie jest mój ulubieniec, co tu dużo mówić. Znam parę fajnych opowieści z jego udziałem – i w sumie wszystkie te, które naprawdę przypadły mi do gustu, mam na półce – ale ogólnie jego patetyczny patriotyzm i tym podobne elementy to rzeczy do porzygu, że posłużę się kolokwializmem. No nie kręci mnie to, nudzi i odpycha. No i jeszcze tandetą wieje.

Dobrze więc, że tu jest przede wszystkim akcja. Z drugiej strony szkoda, że to tylko akcja, bo jednak można było dać coś więcej. No ale ekipa odpowiedzialna za ten zeszyt to żadna czołówka, nigdy niczym mnie nie zachwycili, odtwarzają bardziej zamiast tworzyć. Dobrze zatem, że tym razem jest nieźle. Czyta się to bez bólu i ogólnie całkiem przyjemnie to wchodzi.

No i jeszcze grafika. Z jednej strony doceniam, że mamy tu ilustracje, którym nie brak detali i realizmu, z drugiej tych detali jest nadmiar, przeładowane to wszystko, jak postacie przepakowane są mięśniami – choć na szczęście to nie poziom prac Roba Liefelda. Więc sięgnąć możecie. Fanom pewnie bardziej się spodoba, ale i tak jest nieźle.


Autor: WKP

Subskrybuj
Powiadom o
guest
1 Komentarz
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Diziti

Jak można nie lubić Kapitana Ameryki? Przecież to on jako jeden z pierwszych walczył z Nazistami. Jego życie to jak epopeja narodowa. Tak czy inaczej.

1
0
Podziel się z nami swoim komentarzem.x

Agencja T.A.R.C.Z.A. zmusiła nas do śledzenia twoich poczynań poprzez pliki cookie! Czym są T.A.R.C.Z.A. i pliki cookie dowiesz się tutaj.

Co to są pliki cookies? Cookies, zwane również ciasteczkami (z języka angielskiego cookie oznacza ciasteczko) to niewielkie pliki tekstowe (txt.) wysyłane przez serwer WWW i zapisywane po stronie użytkownika (najczęściej na twardym dysku). Parametry ciasteczek pozwalają na odczytanie informacji w nich zawartych jedynie serwerowi, który je utworzył. Ciasteczka są stosowane najczęściej w przypadku liczników, sond, sklepów internetowych, stron wymagających logowania, reklam i do monitorowania aktywności odwiedzających. Jakie funkcje spełniają cookies? Cookies zawierają różne informacje o użytkowniku danej strony WWW i historii jego łączności ze stroną. Dzięki nim właściciel serwera, który wysłał cookies, może bez problemu poznać adres IP użytkownika, a także na przykład sprawdzić, jakie strony przeglądał on przed wejściem na jego witrynę. Ponadto właściciel serwera może sprawdzić, jakiej przeglądarki używa użytkownik i czy nie nastąpiły informacje o błędach podczas wyświetlania strony. Warto jednak zaznaczyć, że dane te nie są kojarzone z konkretnymi osobami przeglądającymi strony, a jedynie z komputerem połączonym z internetem, na którym cookies zostało zapisane (służy do tego adres IP). Jak wykorzystujemy informacje z cookies? Zazwyczaj dane wykorzystywane są do automatycznego rozpoznawania konkretnego użytkownika przez serwer, który może dzięki temu wygenerować przeznaczoną dla niego stronę. Umożliwia to na przykład dostosowanie serwisów i stron WWW, obsługi logowania, niektórych formularzy kontaktowych. Udostępniający używa plików cookies. Używa ich również w celu tworzenia anonimowych, zagregowanych statystyk, z wyłączeniem personalnej identyfikacji użytkownika. To pomaga nam zrozumieć, w jaki sposób użytkownicy korzystają ze strony internetowej i pozwala ulepszać jej strukturę i zawartość. Oprócz tego, Udostępniający może zamieścić lub zezwolić podmiotowi zewnętrznemu na zamieszczenie plików cookies na urządzeniu użytkownika w celu zapewnienia prawidłowego funkcjonowania strony WWW. Pomaga to monitorować i sprawdzać jej działania. Podmiotem tym może być między innymi Google. Użytkownik może jednak ustawić swoją przeglądarkę w taki sposób, aby pliki cookies nie zapisywały się na jego dysku albo automatycznie usuwały w określonym czasie. Ustawienia te mogą więc zostać zmienione w taki sposób, aby blokować automatyczną obsługę plików cookies w ustawieniach przeglądarki internetowej bądź informować o ich każdorazowym przesłaniu na urządzenie użytkownika. Niestety, w konsekwencji może to prowadzić do problemów z wyświetlaniem niektórych witryn, niedostępności niektórych usług. Więcej na ten temat znajdziecie tutaj --> https://ec.europa.eu/info/cookies_pl

Zamknij