„Doctor Strange in the Multiverse of Madness” – Nowy scenarzysta
Do ekipy, która zajmie się filmem Doctor Strange in the Multiverse of Madness dołączyła całkiem nowa osoba!
Team pracujący nad Doctor Strange in the Multiverse of Madness powiększył się o kolejną osobę. Według najnowszych doniesień z portalu Collider, będzie to scenarzysta – Jade Hayley Bartlett. Nie wiadomo niestety czy Bartlett dorzuca w tym wypadku swoje „trzy grosze” do ukończonego już skryptu, czy może przepisuje go na nowo. Panią Jade można było oglądać wcześniej w filmie The Accountant (z roku 2016) z Benem Affleckiem, Anną Kendrick i J.K. Simmonsem.
Warto też dodać, że dla Bartlett będzie to pierwszy, duży film w jej karierze, przy którym będzie pełnić funkcję scenarzysty. Co prawda wcześniej stworzyła ona już scenariusz do Miller’s Girl, jednakże nigdy z niego nie skorzystano. Co ciekawe, umieszczono go jednak na liście najlepszych niewykorzystanych skryptów.
Doctor Strange in the Multiverse of Madness, czyli druga oficjalna część przygód kinowego Stephena Strange’a, w którego ponownie wcieli się Benedict Cumberbatch. U jego boku zobaczymy także Elizabeth Olsen w roli Scarlet Witch. Tytuł wleci do kin 7 maja, 2021 . Warto zwrócić uwagę na to, że na ten film zaklepano najbardziej prestiżową datę dla Marvel Studios – pierwszy weekend maja. Reżyserem, tak jak w przypadku części pierwszej, będzie Scott Derrickson. Obraz ma zawierać w sobie elementy z gatunku horroru. Sama fraza – Multiverse of Madness – jest nawiązaniem do twórczości H.P. Lovecrafta (mistrza grozy i ojca całej mitologii związanej z przedwiecznym bogiem Cthulhu), który stworzył serię At the Mountains of Madness. Marvel w dodatku posiada swoją własną wersję Cthulhu, która znana jest jako Shuma-Gorath – niesamowicie niebezpieczny kosmiczny byt, przedwieczna istota, bóg/bóstwo, władca setek wymiarów, który wraz z innymi przedwiecznymi przybył na Ziemię milion lat temu. Strange niejednokrotnie musiał sobie radzić z nim w komiksach.
Główne założenia fazy czwartej MCU według słów Kevina Feige to:
– Skupienie się na nowych początkach.
– Wprowadzenie nowych postaci.
– Nowe ekscytujące przygody.
– Rozbudowywanie i dowiadywanie się nowych rzeczy na temat postaci, które już znamy.
– Dostarczenie fanom spektakularnych pod każdym względem seriali od Marvel Studios, które w końcu i bezapelacyjnie zaliczać się będą do MCU.
Źródło: ComicBook
Dobrze, że grają aktorzy, którzy w poprzednim filmie wcielali się w rolę.