„Gwen Stacy #1” (2020) – Recenzja

Gwen Stacy #1 (2020)
Życie i czasy Gwen Stacy.

I znów najciekawsze rzeczy w Marvelu dzieją się poza ramami głównych serii. Przyznam się, że wydawanych obecnie w USA regularnych przygód Spider-Mana, choć to mój ulubiony bohater, dawno już nie śledzę – czasem coś trafi w moje ręce i to tyle – bo zaczęły mnie nużyć swoją wtórnością. Za to zdarzają się miniserie, po które sięgam z ochotą i nie żałuję i do nich właśnie należy Gwen Stacy, ciekawy powrót do oryginalnej Gwendolyne i szansa odkrycia jej poniekąd na nowo.

Gwen Stacy

The First of Gwen Stacy’s AMAZING Adventures! Gwen and Peter may not have met until AMAZING SPIDER-MAN #31, but that doesn’t mean Gwen’s life began on that page. Learn the never-before told origin of Gwen Stacy, top of her class, daughter of the Police Captain and, as her friend Harry Osborn calls her, “The Beauty Queen of Standard High.” But she’s way more that you even know! Gwen’s got a science brain, a nose for trouble and a no-quit attitude that always gets her in trouble. In the early Marvel Universe, that’s a recipe for disaster. Don’t miss Gwen, Captain Stacy, Harry and Norman Osborn, Crimemaster, Wilson Fisk, Jean DeWolff, Yuri Wantanabe and even Spider-Man!

Z Gwen jest jak z Jean Grey – gdyby nie jej śmierć, pozostałaby postacią nijaką i szybko popadłaby w zapomnienie. Zabicie jej przyniosło jej jednak rozgłos, popularność i kultowy status. Ze słodkiej idiotki stała się ikoną, potem pogłębiono jej rys psychologiczny (Straczynski genialnie wywrócił jej przeszłość do góry nogami, choć co bardziej konserwatywni, ograniczeni czytelnicy nie byli zadowoleni), a teraz dostajemy szansę poznania jej młodości zanim zadebiutowała w Amazing Spider-Manie.

I jest to komiks znakomity. Gwen nie jest tu bezmózgim tworem, który ma jedynie ładnie wyglądać. Jest ciekawą bohaterką, ale ważniejsza staje się obyczajowa strona zeszytu, udana i dająca wytchnienie od kiepskiego superhero. Do tego dochodzą gościnne występy znanych postaci i znakomita szata graficzna. Nic tylko czytać, jeśli lubicie Pająka. I czekać na kolejne zeszyty.


Autor: WKP

Subskrybuj
Powiadom o
guest
1 Komentarz
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Diziti

Co jak co ale kobiety również zasługują na super-bohaterki. Choć owe kobiety nie mają żadnej mocy.

1
0
Podziel się z nami swoim komentarzem.x