„Inhumans vs X-Men (IvX) #1” (2016) – Recenzja

 Terrigen Mist, Inhumans i Mutanci, czyli Inhumans vs X-Men

Po przeczytaniu drugiego numeru (oznaczonego #1), jestem przekonana na sto procent, że cały event Inhumans vs X-Men będzie epicki. (W razie gdyby okazało się inaczej, to wiem, że dwa pierwsze zeszyty były ciekawe).

Wraz z kolejnym numerem zachodzi kilka zmian. Charlesa Soule w opisywaniu historii zaczyna wspierać drugi scenarzysta Jeff Lemire, a strony zostają poszerzone aż do 44. Kolejną różnicą jest zmiana postaci, a właściwie dołączenie kilku mutantów do X-Menów (np. Old Man Logan, Rogue czy Forge), a także Inhumans (m.in. Crystal, Karnak, Human Torch i Kamala Khan/Ms Marvel). W Inhumans vs X-Men #0 liczebnie przeważała grupa X-Menów, a tym numerze, autorzy także mocniej skupili się właśnie na nich. Dla mnie, jest to ogromnym plusem, ale nie ukrywam, że chciałabym również poznać bliżej Inhumans.

Niemal na samym początku dowiaduję się, że Terrigen Mist coraz bardziej się rozprzestrzenia, a mutanci mają coraz mniej czasu, żeby temu zaradzić. Nie jest to kolejny villain, którego można wspólnie pokonać. Jest to coś, co jest nie tylko materią, ale także „paliwem” dla Inhumans, z którymi X-Meni, jak na razie żyją w zgodzie.

Mało mogę powiedzieć o samych relacjach pomiędzy bohaterami. Jak wcześniej wspomniałam, Inhumans pojawiają się na kilku stronach i jedyne co mogę zdradzić, to to, że na pewno nie poddadzą się bez walki. Co do samych mutantów, to jakby było im mało problemów, to pomiędzy X-Menami dochodzi do spięcia, kiedy powstaje pytanie: co dalej zrobić z trującą mgłą? Próbować zniszczyć chmurę (nadal nie rozumiem, jak można pozbyć się czegoś w postaci gazu, ale co ja tam wiem), atakować Inhumans czy uciekać z Ziemi? Myślę, że nie jest żadnym zaskoczeniem wybór Magneto, który oczywiście decyduje się na walkę; ale co na to inni członkowie grupy i na co się zdecydowali, pozostanie dla Was tajemnicą, aż do chwili sięgnięcia po komiks.

Trochę podeszłam do komiksu emocjonalnie, bo całym sercem jestem z Hankiem, który chciałby wszystko rozwiązać ugodowo, a niczemu winny dostaje od wszystkich po tyłku. Tak samo, nawet pomimo mniejszej sympatii, jest mi żal Emmy po utracie Scotta. Kobieta kilka razy powtarza zdanie, że Black Bolt zabił Cyclopsa, dlatego też może zaślepiona tym zdarzeniem, bez wahania staje po stronie Magneto.

Razem z dodaniem drugiego scenarzysty, zmienia się również rysownik, Kennetha Rocaforta zastępuje Leinl Francis Yu. W rysunkach nie widzę większej różnicy, oprócz tego, że bohaterowie są nieco bardziej mroczni, co jest skutkiem cieniowania.

Polecam bardzo, a już na pewno fanom X-Men, nie jestem pewna czy miłośnicy Inhumans będą tego samego zdania, ale nic nie stoi na przeszkodzie by przeczytać. Jestem coraz bardziej ciekawa kolejnych wydarzeń i samego zakończenia. Jedyny minus jaki mogę wymienić to czekanie przez calutki miesiąc na kolejny numer, ale podobno cierpliwość popłaca.


Autorka: Marv

Subskrybuj
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
0
Podziel się z nami swoim komentarzem.x

Agencja T.A.R.C.Z.A. zmusiła nas do śledzenia twoich poczynań poprzez pliki cookie! Czym są T.A.R.C.Z.A. i pliki cookie dowiesz się tutaj.

Co to są pliki cookies? Cookies, zwane również ciasteczkami (z języka angielskiego cookie oznacza ciasteczko) to niewielkie pliki tekstowe (txt.) wysyłane przez serwer WWW i zapisywane po stronie użytkownika (najczęściej na twardym dysku). Parametry ciasteczek pozwalają na odczytanie informacji w nich zawartych jedynie serwerowi, który je utworzył. Ciasteczka są stosowane najczęściej w przypadku liczników, sond, sklepów internetowych, stron wymagających logowania, reklam i do monitorowania aktywności odwiedzających. Jakie funkcje spełniają cookies? Cookies zawierają różne informacje o użytkowniku danej strony WWW i historii jego łączności ze stroną. Dzięki nim właściciel serwera, który wysłał cookies, może bez problemu poznać adres IP użytkownika, a także na przykład sprawdzić, jakie strony przeglądał on przed wejściem na jego witrynę. Ponadto właściciel serwera może sprawdzić, jakiej przeglądarki używa użytkownik i czy nie nastąpiły informacje o błędach podczas wyświetlania strony. Warto jednak zaznaczyć, że dane te nie są kojarzone z konkretnymi osobami przeglądającymi strony, a jedynie z komputerem połączonym z internetem, na którym cookies zostało zapisane (służy do tego adres IP). Jak wykorzystujemy informacje z cookies? Zazwyczaj dane wykorzystywane są do automatycznego rozpoznawania konkretnego użytkownika przez serwer, który może dzięki temu wygenerować przeznaczoną dla niego stronę. Umożliwia to na przykład dostosowanie serwisów i stron WWW, obsługi logowania, niektórych formularzy kontaktowych. Udostępniający używa plików cookies. Używa ich również w celu tworzenia anonimowych, zagregowanych statystyk, z wyłączeniem personalnej identyfikacji użytkownika. To pomaga nam zrozumieć, w jaki sposób użytkownicy korzystają ze strony internetowej i pozwala ulepszać jej strukturę i zawartość. Oprócz tego, Udostępniający może zamieścić lub zezwolić podmiotowi zewnętrznemu na zamieszczenie plików cookies na urządzeniu użytkownika w celu zapewnienia prawidłowego funkcjonowania strony WWW. Pomaga to monitorować i sprawdzać jej działania. Podmiotem tym może być między innymi Google. Użytkownik może jednak ustawić swoją przeglądarkę w taki sposób, aby pliki cookies nie zapisywały się na jego dysku albo automatycznie usuwały w określonym czasie. Ustawienia te mogą więc zostać zmienione w taki sposób, aby blokować automatyczną obsługę plików cookies w ustawieniach przeglądarki internetowej bądź informować o ich każdorazowym przesłaniu na urządzenie użytkownika. Niestety, w konsekwencji może to prowadzić do problemów z wyświetlaniem niektórych witryn, niedostępności niektórych usług. Więcej na ten temat znajdziecie tutaj --> https://ec.europa.eu/info/cookies_pl

Zamknij