“Loki”: co wiemy po trzecim odcinku serialu
Trzeci odcinek trzeciego serialu Marvela zatytułowanego Loki trafił już na Disney+. Czego się z niego dowiedzieliśmy?
W ostatnią środę na Disney+ trafił trzeci odcinek serialu Loki, który śledzi losy Lokiego Laufeysona po jego ucieczce z Tesseraktem, którą mieliśmy okazję zobaczyć w filmie Avengers: Endgame. Wszelkie informacje na temat przełomowych wydarzeń odcinka, fanowskich teorii i tego, jak mogą one wpłynąć na przyszłość MCU zbieramy w tym artykule. Artykuł zawiera spoilery, a więc jeśli masz ten odcinek jeszcze przed sobą i nie chcesz psuć sobie zabawy z oglądania, lepiej zrezygnuj z dalszego czytania.
Co tam u Lokiego?
W trzecim odcinku Lokiego zatytułowanym Lamentis, bóg psot (Tom Hiddleston) łączy siły ze zbuntowanym wariantem (Sophia Di Martino) po próbie ataku na siedzibę TVA. Oboje trafiają do kolejnego miejsca zagłady, tym razem w roku 2077, i przemierzają księżyc Lamentis-1 w nadziei na ucieczkę, zanim umierająca planeta Lamentis runie i zniszczy całe życie na powierzchni swojego satelity. W międzyczasie nasza dwójka bohaterów ma okazję nieco lepiej się poznać.
Czy Sylvie to naprawdę Loki?
W najnowszym odcinku dowiadujemy się, że Sylvie nie chce być nazywana Lokim. Nie oznacza to jednak, że fanowska teoria o tym, iż jest to jednak komiksowa Enchantress, już się sprawdziła. Bohaterka wciąż jest nieufna w stosunku do znanego nam od lat Lokiego i nie chce zdradzać mu zbyt wielu szczegółów na temat swojej przeszłości. Wiemy jednak, że nie ma ona aż tak bliskich relacji z rodziną jak Loki. Od lat działa w pojedynkę i poświęca życie przede wszystkim swojej misji. Oprócz tego, Sylvie znacznie szybciej dowiedziała się, że została adoptowana, podobnie jak Loki, który jednak poznał prawdę znacznie później. Sylvie ma też zdecydowanie mniej zażyłą relację z matką niż Loki. Jak zdradza w odcinku, właściwie jej nie pamięta.
Reżyserka serialu, Kate Herron, na pytanie, czy Sylvie jest połączeniem komiksowych Enchantress i Lady Loki, powiedziała:
Najważniejsze, co chciałabym powiedzieć, to: Lady Loki w komiksach jest oczywiście zupełnie inną postacią niż nasza postać. Uwielbiam tę bohaterkę i myślę, że miała ona zupełnie inną podróż do przebycia. Nasza Sylvie jest w pewnym sensie kobiecą wersją Lokiego – ponieważ w odcinkach 1 i 2 funkcjonariusze TVA wiedzą, że śledzą Lokiego – ale myślę, że to część dyskusji. Musimy zadać sobie pytania prawie jak Loki – jak Tom-Loki – on mówi: „Czekaj, ile w twoim życiu jest mojego życia? Kim jesteś?’. I myślę, że prawdziwym pytaniem jest: kim ona jest? Właśnie na tym skupimy się w trakcie trwania serialu. Dlaczego nie lubi być nazywana Lokim? Jaka jest jej przeszłość? Skąd pochodzi?
Loki jest biseksualny
Podczas rozmowy Lokiego i Sylvie potwierdziło się także to, na co czekała część fanów zarówno komiksów Marvela, jak i samego MCU – Loki oficjalnie potwierdził swoją biseksualność. Sylvie zapytała go o jego miłosne doświadczenia i dawne związki, mówiąc: „Jesteś księciem. Musiały być więc jakieś niedoszłe księżniczki, a może książęta”. Na co Loki odpowiedział: „Trochę tego, trochę tego. Podejrzewam, że u ciebie było podobnie”.
Na razie wątek ten w pełni zawiera się wyłącznie w tej jednej rozmowie i nie wiadomo, czy twórcy mają zamiar eksplorować go bardziej w przyszłości. Głosy na temat biseksualności Lokiego, a także jego płynnej tożsamości płciowej pojawiały się już jednak od lat. W 2014 roku Al Ewing, scenarzysta serii komiksowej Loki: Agent of Asgard potwierdził obie te teorie i próbował na kartach komiksowych eksplorować przede wszystkim wątek związany z tożsamością płciową bohatera.
Sekret TVA odkryty
Odcinek rozpoczął się sekwencją prezentującą spotkanie pomiędzy Hunter C-20 (porwaną funkcjonariuszką TVA) a Sylvie. Siedząc w restauracji, Sylvie zapewniła C-20, że są najlepszymi przyjaciółkami i że może jej zaufać na tyle, by ujawnić lokalizację Strażników Czasu i ilość pracujących tam agentów. Jak się wkrótce okazało, wszystko to było projekcją w głowie C-20, ponieważ Sylvie próbowała wydobyć z niej potrzebne informacje wszelkimi możliwymi sposobami.
Później Sylvie i Loki przemierzają skazaną na zagładę obcą planetę Lamentis-1, a Loki pyta Sylvie, jak jest w stanie kontrolować umysły ludzi, których dotyka. Sylvie ujawnia, że chwyta się ich wspomnień, aby uczynić osobę szczególnie wrażliwą. Przy okazji wspomina, że wykorzystała tę technikę podczas wspomnianej wcześniej rozmowy z Hunter C-20 i dosięgnęła jej wspomnień z życia na Ziemi. To zdziwiło Lokiego, ponieważ wcześniej poinformowano go, że całe TVA, włącznie z wszystkimi jego pracownikami, zostało stworzone przez Strażników Czasu. Sylvie mówi Lokiemu, że to nieprawda i że wszyscy agenci TVA to w rzeczywistości zwykli ludzie, których pamięć została w jakiś sposób wyczyszczona lub przeprogramowana.
Czym jest Lamentis i jaki ma związek z Marvel Comics?
Jak sugeruje nazwa odcinka, Loki i Sylvie znajdują się na Lamentis-1, jednym z księżyców planety Lamentis. Udali się oni do 2077, gdy Lamentis jest w trakcie procesu rozpadu, a kawałki planety spadają w kierunku Lamentis-1. W odcinku duet Loki-Sylvie próbuje wszystkiego, co w jego mocy, aby opuścić planetę, ponieważ ich skradzione od TVA urządzenie przenoszące w czasie ma rozładowane baterie.
Jak się okazuje, Lamentis to planeta, która pojawiła się tylko w jednym numerze w historii Marvel Comics, prologu do Annihilation: Conquest. Co ciekawe, jest to historia, która bezpośrednio ma do czynienia z dziejącą się w przyszłości apokalipsą.
Annihilation: Conquest, w Polsce znana jako Anihilacja: Podbój, to kontynuacja monumentalnej kosmicznej sagi Annihilation. W Podboju wszechświatowi zagraża Ultron i cybernetyczna rasa stworzeń znanych pod nazwą Phalanx. Aby ich powstrzymać, zjednoczyć muszą się niemal wszyscy znani i lubiani kosmiczni bohaterowie Marvela.
Czy wykorzystanie w serialu akurat planety Lamentis to świadoma zapowiedź możliwej późniejszej adaptacji tej komiksowej historii w MCU, czy wyłącznie mrugnięcie okiem do fanów? Tego jak na razie nie wiemy.