Marvel Comics zapowiada nową serię o Ironheart
Podopieczna Tony’ego Starka, Riri Williams, znana również jako Ironheart, ponownie wzbije się w powietrze we wszechświecie Marvela.
Marvel Comics ogłosił nową, regularną serię Ironheart, którą stworzą: poetka i scenarzystka Eve Ewing oraz artysta Kevin Libranda.
W wywiadzie dla The Chicago Tribune, Ewing wypowiedziała się na temat swojej nowej pracy:
Czasem muszę usiąść i powtórzyć sobie: „O matko, jestem scenarzystką Marvela” – nie ma nic bardziej nieprawdopodobnego i bardziej niesamowitego od tego, co mi się przydarzyło. Kiedy jesteś pisarzem, często pracujesz bardzo ciężko i lista osób, którym możesz o tym powiedzieć i którzy to zrozumieją, jest krótka: mama, babcia, brat… Ale to jest coś, co wszyscy znają: każdy rozumie rezonans popkultury z Marvelem – wiedzą, co to oznacza, więc to naprawdę ekscytujące.
Ewing otrzymała szansę na stworzenie historii o Ironheart po kampanii w mediach społecznościowych zorganizowanej przez jej fanów.
Kiedy rozpoczęła się kampania, było to dla mnie naprawdę budujące i inspirujące, ponieważ uświadomiłam sobie, jak wiele osób chciało mnie wciągnąć w tę historię, ale także zauważyłam, jak przykre to jest i bardzo wiele osób to irytuje, że o czarnych kobietach i ludziach innych ras szerzej poruszających się w tej przestrzeni wciąż pisze się ogólnikowo – to było otwarcie oczu. Jestem naprawdę wdzięczna za wsparcie, które ludzie mi pokazali, ale musiałem też podchodzić do tego jako pisarz i udowodnić sobie, że dam radę. Kampania miała zapewnić mi pieczę nad serią Invincible Iron Man, ale kiedy Marvel powiedział, że tak naprawdę myśli o stworzeniu solowego tytułu dla Riri, pomyślałam: „Ojej, to jest najfajniejsza rzecz w historii”. To naprawdę wyjątkowe, ponieważ to postać, która ma już pewne podstawy, ale wciąż jest bardzo nowa pod względem jej roli w świecie Marvela; to prawie jak budowanie jej marki od początków. Mogę odegrać ważną rolę w kształtowaniu tego, kim jest i kim ma się stać.
Ewing podzieliła się też nieco tym, czego czytelnicy mogą się spodziewać w nadchodzącej serii:
Ludzie nie uwielbiają Hulka, Kapitana Ameryki czy Spider-Mana tylko z powodu ich mocy, ale mogą ich nazwać swoimi ulubionymi superbohaterami, bo lubią to, kim są jako ludzie. Więc myślę, że naprawdę ekscytującą rzeczą jest budowanie Riri, nie tylko jako Ironheart, ale poznawanie, kim ona jest jako osoba. Konkretnie, co to znaczy być nastoletnią czarną dziewczyną z Chicago. Kimś, kto stracił członków rodziny, by walczyć z przemocą, kimś, kto rozumie realia społeczności, przyniesie coś zupełnie innego niż pytania o sprawiedliwość, o to, kto jest dobry, a kto zły i co trzeba z nim zrobić. Jest także nastoletnim geniuszem i dlatego ominęło ją wiele rzeczy towarzyskich – chodziła do liceum, kiedy była bardzo mała, jest już w MIT, więc Riri nie zna się na kontaktach z rówieśnikami, ona tak naprawdę nie wie, jak to jest mieć przyjaciół. Bycie geniuszem i umiejętność naprawiania rzeczy oraz budowania niesamowitych gadżetów niekoniecznie czyni cię szczęśliwą osobą. Jak więc wymyślić, jak wykorzystać swoją moc, jak się z nią połączyć i jak być odpowiedzialną za ludzi wokół ciebie?
Riri Williams: Ironheart #1 trafi do sprzedaży w listopadzie.
Źródło: ComicBook