„Avengers: I Wojna Kanga” (tom 4) – Recenzja

Avengers: I Wojna Kanga (tom 4)
Walka z czasem

Po wydarzeniach II Wojny domowej, które wstrząsnęły superbohaterskim światem, Avengers powracają  do „codziennych” problemów. Co to właściwie oznacza? Kolejne zagrożenia, dynamiczne walki i… przetasowania. A wszystko to w jeszcze jednym dobrym albumie, który czyta się szybko, lekko i przyjemnie. Może i bezrefleksyjnie, ale za to naprawdę dobrze się przy tym bawiąc.

Avengers, I Wojna Kanga

Druga wojna domowa podzieliła świat bohaterów i choć się skończyła, podziały nie zniknęły. Wręcz przeciwnie. Młodzi herosi, rozczarowani starszymi kolegami po fachu, nie mogą dłużej pozostać w Avengers. Nova, Ms Marvel i Miles Morales odchodzą z drużyny i już samo to byłoby dużym ciosem. Prawdziwy problem pojawi się, kiedy Avengers będą musieli stawić czoła Kangowi, potężnemu, podróżującemu w czasie przeciwnikowi. Zagrożeni są bohaterowie z różnych epok, sytuacja jest trudna, a osłabiony skład sam nie da sobie rady…

Avengers Marka Waida zasadniczo różnią się od przygód bohaterów tej grupy pisanych wcześniej przez Hickmana. Poprzedni scenarzysta od początku stawiał na jedną, wielką, epicką opowieść, w której nie było miejsca na humor (nawet żarty Spider-Mana wydawały się bardziej wysilone, niż kiedykolwiek wcześniej). Waid idzie inną drogą. Wracając do początków istnienia Avengersów, bierze na warsztat niepasujący do siebie skład grupy i dawnych wrogów, w większości jakże niedoświadczonej, i próbuje ich ze sobą dotrzeć w niezależnych dość historiach. Co prawda niby już jakiś czas temu członkowie znaleźli swoje miejsce, ale jak widać po powyższym opisie, sytuacja w ekipie jest dynamiczna.

I taki jest też ten komiks. Dynamiczny lekki, porosty, przyjemny w odbiorze i ciekawie eksplorujący temat epickich starć i podroży w czasie. Na czytelników czeka tu dużo akcji, sporo walk, kilka naprawdę interesujących scen i dobre, szybkie tempo, zrównoważone spokojniejszymi momentami. Miłośnicy Marvelowskich eventów i epickich historii w klimatach kinowych hitów będą z całości bardzo zadowoleni, bo to kawał udanej rozrywki, która wciąga i chociaż nie ma w niej głębi, komiksy tu zebrane nie zawodzą i nie nudzą.

Avengers, I Wojna Kanga

Efekt finalny jest zatem interesujący i nawet jeśli nie ma w sobie wielkości fabuł poprzedniego scenarzysty, warto jest po I wojnę Kanga sięgnąć i śledzić tę serię. Jednocześnie ten tom to udana kontynuacja wcześniejszych przygód, jak i rzecz atrakcyjna dla zupełnie nowych czytelników. Nieźle zilustrowana – grafiki del Mundo nie do końca mnie kupują, ale mają swoje dobre strony – i dostarczająca sympatycznej, widowiskowej rozrywki. Warto rozejrzeć się za tym komiksem wśród nowości.


Autor: WKP


Egzemplarz recenzencki otrzymaliśmy dzięki uprzejmości Egmont Polska. Jeśli recenzja was przekonała do zakupu, to serię/tom możecie nabyć tutaj.

Subskrybuj
Powiadom o
guest
1 Komentarz
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Diziti

Kolejne przygody Avengers. I za każdym razem jakby bardziej i bardziej ciekawsze.

1
0
Podziel się z nami swoim komentarzem.x

Agencja T.A.R.C.Z.A. zmusiła nas do śledzenia twoich poczynań poprzez pliki cookie! Czym są T.A.R.C.Z.A. i pliki cookie dowiesz się tutaj.

Co to są pliki cookies? Cookies, zwane również ciasteczkami (z języka angielskiego cookie oznacza ciasteczko) to niewielkie pliki tekstowe (txt.) wysyłane przez serwer WWW i zapisywane po stronie użytkownika (najczęściej na twardym dysku). Parametry ciasteczek pozwalają na odczytanie informacji w nich zawartych jedynie serwerowi, który je utworzył. Ciasteczka są stosowane najczęściej w przypadku liczników, sond, sklepów internetowych, stron wymagających logowania, reklam i do monitorowania aktywności odwiedzających. Jakie funkcje spełniają cookies? Cookies zawierają różne informacje o użytkowniku danej strony WWW i historii jego łączności ze stroną. Dzięki nim właściciel serwera, który wysłał cookies, może bez problemu poznać adres IP użytkownika, a także na przykład sprawdzić, jakie strony przeglądał on przed wejściem na jego witrynę. Ponadto właściciel serwera może sprawdzić, jakiej przeglądarki używa użytkownik i czy nie nastąpiły informacje o błędach podczas wyświetlania strony. Warto jednak zaznaczyć, że dane te nie są kojarzone z konkretnymi osobami przeglądającymi strony, a jedynie z komputerem połączonym z internetem, na którym cookies zostało zapisane (służy do tego adres IP). Jak wykorzystujemy informacje z cookies? Zazwyczaj dane wykorzystywane są do automatycznego rozpoznawania konkretnego użytkownika przez serwer, który może dzięki temu wygenerować przeznaczoną dla niego stronę. Umożliwia to na przykład dostosowanie serwisów i stron WWW, obsługi logowania, niektórych formularzy kontaktowych. Udostępniający używa plików cookies. Używa ich również w celu tworzenia anonimowych, zagregowanych statystyk, z wyłączeniem personalnej identyfikacji użytkownika. To pomaga nam zrozumieć, w jaki sposób użytkownicy korzystają ze strony internetowej i pozwala ulepszać jej strukturę i zawartość. Oprócz tego, Udostępniający może zamieścić lub zezwolić podmiotowi zewnętrznemu na zamieszczenie plików cookies na urządzeniu użytkownika w celu zapewnienia prawidłowego funkcjonowania strony WWW. Pomaga to monitorować i sprawdzać jej działania. Podmiotem tym może być między innymi Google. Użytkownik może jednak ustawić swoją przeglądarkę w taki sposób, aby pliki cookies nie zapisywały się na jego dysku albo automatycznie usuwały w określonym czasie. Ustawienia te mogą więc zostać zmienione w taki sposób, aby blokować automatyczną obsługę plików cookies w ustawieniach przeglądarki internetowej bądź informować o ich każdorazowym przesłaniu na urządzenie użytkownika. Niestety, w konsekwencji może to prowadzić do problemów z wyświetlaniem niektórych witryn, niedostępności niektórych usług. Więcej na ten temat znajdziecie tutaj --> https://ec.europa.eu/info/cookies_pl

Zamknij