„Marvel Zombies: Rewolucja X-Men” (Gra Planszowa) – Recenzja

Marvel Zombies: Rewolucja X-Men

Kilka miesięcy temu, bo w listopadzie, recenzowałem tutaj grę planszową Zombicide: Marvel Zombies od wydawnictwa Portal Games. Jak można było się tego spodziewać, nie trzeba było długo czekać, aby na rynku pojawił się jej spin-off, czy jak wolicie – kolejna wersja. Tym razem dostajemy możliwość wcielenia się w mutantów ze składu X-Men z uniwersum Marvela. Zobaczymy tu zatem chociażby Wolverine’a, Icemana, Cyclopsa, Magneto, Storm czy Rogue. Oprócz nich dostaniemy tu także ich sławnych przeciwników, bo przykładowo Sabretootha, Juggernauta czy Dark Phoenix. Ciekawa sprawa, bo należałoby też wspomnieć, że premiera tejże planszówki doskonale zgrywa się z premierą serialu animowanego X-Men ’97, na który czekała cała rzesza fanów. Przypadek? Nie sądzę! Oto Marvel Zombies: Rewolucja X-Men.


Oficjalny opis wydawcy:

Los wojny o przetrwanie ludzkiego gatunku w rękach X-Menów!

Rewolucja X-Men to kooperacyjna gra planszowa, w której od 1 do 6 graczy wciela się w ostatnich ocalałych Superbohaterów, walczących z Zombie Bohaterami i hordami zombie kontrolowanymi przez mechanikę gry. Waszym celem jest wypełnienie celów misji, pokonanie wrogów i uratowanie postronnych, którzy znaleźli się w niebezpieczeństwie.


Czy planszówka Marvel Zombies: Rewolucja X-Men to coś mocno różniącego się od wspomnianego wcześniej Marvel Zombies? Nie… i tak. Sam rdzeń rozgrywki pozostaje bez zmian. Jeśli wiecie jak grać w poprzednią wersję, to do tej siądziecie i od samego początku będziecie wiedzieć co z czym działa. Gracze wykonują swoje akcje, po czym odpalana jest faza zombie, gdzie aktywują się przeciwnicy, którym musimy stawić czoło. Walczymy o przetrwanie, używamy zdolności swoich bohaterów lub nabywamy kolejne moce/cechy przy użyciu kart, więc zawsze można stworzyć bohatera z inną zdolnością (w przypadku zombiaków – pożeramy mózgi przeciwników), ratujemy postronnych cywili i robimy co możemy, aby nie umrzeć na polu walki, na którym namnażać się będzie trupów.

Rewolucji X-Men prowadzić możemy kampanię zarówno jako ci dobrze, a także jako te złe i uzależnione od mózgów żywe trupy, gdzie wspólnie bawić może się aż do 6 osób. Główna różnica polega jednak na tym, że zamiast składu Avengers kontrolować będziemy członków formacji X-Men. Czy jest to problemem? Otóż nie, gdyż w pakiecie dostajemy aż 16 misji, z których 10 rozegramy jako X-Meni, a 6 jako ich zombi-przeciwnicy.

O czym warto jeszcze wspomnieć? Ano o tym, że tutaj zamiast emblematu Avengers mamy Dłoń Sentinela, czyli jednego z wielkich robo-strażników, którzy zaprojektowani zostali, aby tępić mutantów. Jeśli zapomnieliście to należy tez pamiętać, że w grze mamy kilka typów zombie, a mianowicie szwędaczy, biegaczy i spaślaków. Różnią się one nie tylko wyglądem, ale przede wszystkim sposobem działania i poruszania się.


Całe pudło Rewolucji to prawdziwa gratka dla kolekcjonerów i zbieraczy. Ogromne pudło zawiera w środku cała masę komponentów i elementów, w skład których wchodzą oczywiście figurki, mapki, karty i planszetki. Zerknijmy sobie na cały zestaw.

Zawartość pudełka:

– 87 plastikowych figurek (w tym 6 Superbohaterów: Wolverine, Mystique, Magneto, Storm, Colossus, Rogue oraz 6 Zombie bohaterów: Juggernaut, Psylocke, Dark Phoenix, Cyclops Sabretooth, Iceman)
– 12 Postronnych
– 63 Zombie
– 9 kafli Planszy
– 140 kart
– 24 karty trybu Zombie
– 62 żetony
– 6 plastikowych plansz graczy
– 6 kolorowych podstawek
– 6 kości
– 12 wskaźników
– Instrukcja


Mówiąc prościej – wszystkich elementów mamy tu około 430. Potężny pakiet, a przy tym całkiem sporo ważący. Jak można założyć – cena w związku z tym też specjalnie niska nie jest. Ta bowiem wynosi ~550 zł. Zdaję sobie sprawę z tego, że jest to kwota, którą wydaje się jednorazowo z ciężkim sercem. Z drugiej strony uważam, że to sprawiedliwa wycena za taką ilość, jak i jakość fantastycznie prezentujących się komponentów, które znajdziemy wewnątrz pudła Rewolucji X-Men. Uważam, że tytuł ten to absolutny must-have na półce każdego fana komiksowego uniwersum Marvela, a w szczególności fana ekipy X-Men. Jeśli ktoś z kolei ogarnia ich klimaty mniej to pozycja ta znakomicie nada się do zapoznania takich osób z mutantami Marvela. Każdy na pewno znajdzie tu swojego ulubieńca, a sama rozgrywka okaże się dla niego wciągająca, bo dzieje się tu sporo i przez cały czas. Nie ma przestojów, a rozgrywka nie nuży, co osobiście jest dla mnie najważniejszym elementem, podobnie jak możliwość modyfikowania cech/zdolności kontrolowanych przez nas herosów, co dodaje temu wszystkiemu potężny segment regrywalności. Dzięki temu każda rozgrywka zawsze będzie wyglądać inaczej.

Czy polecam? A jakże! Z czystym sercem i sumieniem. Jeśli tylko macie środki, aby wyposażyć się w Marvel Zombies: Rewolucja X-Men to nie ma co dłużej zwlekać. Kupujcie i spróbujcie swoich sił w walce na usłanym wygłodzonymi trupami polu bitwy.


Autor: SQ


Egzemplarz recenzencki otrzymaliśmy dzięki uprzejmości wydawnictwa Portal Games. Jeśli recenzja przekonała Was do zakupu gry – możecie zaopatrzyć się w nią tutaj.

Subskrybuj
Powiadom o
guest
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
0
Podziel się z nami swoim komentarzem.x