„Spidergedon” – Recenzja

Spidergedon
Pajęczy Armagedon

Piąty wolumin cyklu Amazing Spider-Man naznaczony jest zarówno kopiowaniem wątków, które od lat zapełniały strony serii, jak i kiepskim humorem. Kto jednak czuje się zawiedziony runem Spencera i waha, czy sięgnąć po ten album, powinien przestać i poznać Spidergedon. Nie jest to może opowieść na miarę Spiderversum, ale wciąż to kawał udanego, chociaż wtórnego, pajęczego eventu, który czyta się szybko, przyjemnie i bez chwili znudzenia.

Zdawało się, że Dziedziczący zostali pokonani raz na zawsze. Rasa dziwnych wampirów, żywiących się pajęczymi mocami, okazała się być wrażliwa jedynie na radioaktywność. Uwięzieni na skażonej planecie, nie mieli prawa się z niej wydostać, a jednak. Teraz powracają, jeszcze bardziej żadni krwi niż dotąd, chcąc się nasycić i odzyskać swoją nieśmiertelność. Pająki z równych rzeczywistości znów łączą więc siły, żeby raz jeszcze stawić im czoła. Ale czy zdołają? I czy Otto dołączy do nich i przypomni sobie, jak to jest być herosem?

Spidergedon

Spiderversum, wielki event z Pająkami napisany przez Dana Slotta był bardzo udanym komiksem, chociaż opierał się na zgranych schematach. Z jednej strony scenarzysta wykorzystał eksploatowany w nieskończoność temat alternatywnych światów i zaludniających je odmiennych wersji postaci, z drugiej pełnymi garściami czerpał z opowieści o totemach J.M. Straczynskiego. Mimo tych bardzo mocnych inspiracji dziełami innych artystów cała opowieść broniła się znakomicie. I, jak się zdawało, ostatecznie zakończyła temat. Ale, jak wiadomo, w świcie Spider-Mana, nic nie ginie – poza wujkiem Benem i Gwen – i w końcu każda sprawdzona formuła powraca, by zostać po raz kolejny odtworzona w mniej lub bardziej odświeżonej konfiguracji.

Czy twórcy mieli pomysł na Spidergedon? Jakiś na pewno, choć trudno go nazwać oryginalnym. Ale w tej opowieści nic oryginalne być już nie może, zostaje jedynie kwestia, czy całość jest dobrze wykonana, a w tym wypadku tak jest. Nie jest to ambitna opowieść, ale jako wyładowany po brzegi akcją, epicki event, sprawdza się naprawdę dobrze. Dzieje się tu dużo, bohaterów mamy całe mnóstwo, fabuła nie nuży, akcja potrafi zaciekawić, a szata graficzna, czasem lepsza, czasem gorsza, dobrze do opowieści pasuje i wypada całkiem mile dla oka. Nad całością w pewnym sensie czuwał też Dan Slott, chociaż pracę nad opowieścią oddał głównie Gage’owi (razem pracowali zresztą nad Spiderversum), zajęty innymi projektami, więc komu podobały się jego historie, znajdzie tu coś dla siebie. Tak samo, jak każdy miłośnik Spider-Mana.

Na koniec słówko o wydaniu. Spidergedon co prawda nie doczekał się tak kompleksowego wydania, jak Spisek klonów – pierwszy i jedyny pajęczy event wydany po polsku ze wszystkimi dodatkami – ale jest o wiele lepiej niż ze Spiderversum, do którego nieliczne wydane po polsku dodatki były rozrzucone po różnych komiksach i niestety czuło się ich brak w głównej opowieści. Co znalazło się w tym tomie? Na ponad 330 stronach zmieszczono tu zarówno wprowadzenie (Edge of Spider-Geddon i Superior Octopus), jak i główną opowieść z najważniejszymi dodatkami (Spider-Geddon, Vault of Spiders). Czego zabrakło? Mniej ważnych, ale wartych poznania tie-inów: Peter Parker, The Spectacular Spider-Man #311–313, Spider-Force #1-3, Spider-Geddon Handbook #1, Spider-Girls #1–3, Spider-Gwen: Ghost Spider #1–4 oraz Superior Spider-Man Vol. 2 #1. Na szczęście nie odczuwa się ich braku, a album zapewnia naprawdę dobrą rozrywkę. Lepszą od tego, co oferuje wydawana na polskim rynku główna seria – i w odróżnieniu od niej nie skupia się na Peterze jako bohaterze.

Jeśli jesteście miłośnikami Pajęczaka, sięgnijcie, bo warto. To tylko rozrywka, to prawda, ale za to utrzymana na poziomie. I pozostawiająca po sobie pewien niedosyt, szczególnie na klasyczne już opowieści Straczynskiego o pajęczych totemach, które są tak ważne dla tego typu eventów, a nad Wisłą zostały wydane jedynie częściowo.


Autor: WKP


Egzemplarz recenzencki otrzymaliśmy dzięki uprzejmości Egmont Polska. Jeśli recenzja Was przekonała do zakupu – opisywaną serię/tom możecie nabyć tutaj.

Subskrybuj
Powiadom o
guest
1 Komentarz
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Diziti

Spiderman to bardzo ciekawy temat. To nigdy nie jest zgrana karta. Zawsze autorzy wymyślą coś ekstra.

1
0
Podziel się z nami swoim komentarzem.x

Agencja T.A.R.C.Z.A. zmusiła nas do śledzenia twoich poczynań poprzez pliki cookie! Czym są T.A.R.C.Z.A. i pliki cookie dowiesz się tutaj.

Co to są pliki cookies? Cookies, zwane również ciasteczkami (z języka angielskiego cookie oznacza ciasteczko) to niewielkie pliki tekstowe (txt.) wysyłane przez serwer WWW i zapisywane po stronie użytkownika (najczęściej na twardym dysku). Parametry ciasteczek pozwalają na odczytanie informacji w nich zawartych jedynie serwerowi, który je utworzył. Ciasteczka są stosowane najczęściej w przypadku liczników, sond, sklepów internetowych, stron wymagających logowania, reklam i do monitorowania aktywności odwiedzających. Jakie funkcje spełniają cookies? Cookies zawierają różne informacje o użytkowniku danej strony WWW i historii jego łączności ze stroną. Dzięki nim właściciel serwera, który wysłał cookies, może bez problemu poznać adres IP użytkownika, a także na przykład sprawdzić, jakie strony przeglądał on przed wejściem na jego witrynę. Ponadto właściciel serwera może sprawdzić, jakiej przeglądarki używa użytkownik i czy nie nastąpiły informacje o błędach podczas wyświetlania strony. Warto jednak zaznaczyć, że dane te nie są kojarzone z konkretnymi osobami przeglądającymi strony, a jedynie z komputerem połączonym z internetem, na którym cookies zostało zapisane (służy do tego adres IP). Jak wykorzystujemy informacje z cookies? Zazwyczaj dane wykorzystywane są do automatycznego rozpoznawania konkretnego użytkownika przez serwer, który może dzięki temu wygenerować przeznaczoną dla niego stronę. Umożliwia to na przykład dostosowanie serwisów i stron WWW, obsługi logowania, niektórych formularzy kontaktowych. Udostępniający używa plików cookies. Używa ich również w celu tworzenia anonimowych, zagregowanych statystyk, z wyłączeniem personalnej identyfikacji użytkownika. To pomaga nam zrozumieć, w jaki sposób użytkownicy korzystają ze strony internetowej i pozwala ulepszać jej strukturę i zawartość. Oprócz tego, Udostępniający może zamieścić lub zezwolić podmiotowi zewnętrznemu na zamieszczenie plików cookies na urządzeniu użytkownika w celu zapewnienia prawidłowego funkcjonowania strony WWW. Pomaga to monitorować i sprawdzać jej działania. Podmiotem tym może być między innymi Google. Użytkownik może jednak ustawić swoją przeglądarkę w taki sposób, aby pliki cookies nie zapisywały się na jego dysku albo automatycznie usuwały w określonym czasie. Ustawienia te mogą więc zostać zmienione w taki sposób, aby blokować automatyczną obsługę plików cookies w ustawieniach przeglądarki internetowej bądź informować o ich każdorazowym przesłaniu na urządzenie użytkownika. Niestety, w konsekwencji może to prowadzić do problemów z wyświetlaniem niektórych witryn, niedostępności niektórych usług. Więcej na ten temat znajdziecie tutaj --> https://ec.europa.eu/info/cookies_pl

Zamknij