„Kapitan Marvel” – Recenzja (DVD)

Rzut oka na polskie wydanie DVD filmu Kapitan Marvel.
Marvel w kobiecym wydaniu.

W latach 70. XX wieku wydawnictwo Marvel zaczęło zmieniać swoje oblicze, dając szansę kobiecym postaciom na solowe serie. Bohaterki, które dotychczas były jedynie ładnym dodatkiem do męskich herosów (w tym, oczywiście, także Kapitan Marvel), nagle miały okazję zabłysnąć samodzielnie, a że się spodobały, wydawnictwo zaczęło serwować nam najważniejsze swoje postacie w żeńskiej odsłonie. Teraz Kinowe Uniwersum Marvela osiągnęło ten sam etap, oferując nam przygody wspomnianej Kapitan Marvel (Carol Danvers) w kolejnym udanym (solowym) filmie, po który śmiało mogą sięgnąć ci niezaznajomieni zbyt dobrze z poprzednim produkcjami.

Zanim narodzili się wszyscy inni superbohaterowie, była ona! I miała moc, a jakiej większość herosów może tylko pomarzyć. Co się jednak z nią stało i gdzie jest teraz?

W latach 90. XX wieku Ziemianka Carol Danvers stała się Kapitan Marvel, potężną superbohaterką. Wmieszana w kosmiczny konflikt, wraz z towarzyszami, wyrusza w niezwykłą przygodę, stawiając czoła zagrożeniu, jakiego kosmos dotąd nie widział…

Poza kilkoma niechlubnymi wyjątkami (patrz The Incredible Hulk, Ant-Man) MCU nie dało nam złych filmów. Owszem, niektóre z nich są mocno przereklamowane, wciąż jednak dostarczają naprawdę świetnej rozrywki miłośnikom komiksów i filmowych hitów, a czasem potrafią naprawdę pozytywnie zaskoczyć (dwie ostatnie odsłony Avengersów). Kapitan Marvel to produkcja leżąca gdzieś pośrodku. Rzecz przejściowa między naprawdę ważnymi dla uniwersum filmami, utrzymana na poziomie takich obrazów, jak Czarna Pantera czy Doktor Strange, ma za zadanie przede wszystkim wprowadzić do serii nową postać. I robi to w dobrym stylu.

Oglądając Kapitan Marvel trudno nie wspomnieć z sentymentem nieporadnych, ale mających swój urok początków Kinowego Uniersum Marvela, kiedy skupiano się na originach postaci i niezależności produkcji. To taki powrót do korzeni przed wielkim atakiem w postaci Avengers: Koniec gry, powrót widowiskowy (świetne efekty specjalne), sympatyczny i dobrze zagrany – na tym ostatnim polu całe show kradnie wcielająca się w tytułową rolę Brie Larson. Co prawda nie ma tu wielkiego pola do popisu, ma grać chłodną i twardą heroinę, ale swoją postać kreuje w naprawdę dobry sposób. Nie zawodzi też Samuel L. Jackson, który – cyfrowo odmłodzony – daje nam się odkryć z nieco innej strony.

Wracając jednak do fabuły tego najbardziej kobiecego z filmów Marvela (w końcu za scenariusz i reżyserię także współodpowiada kobieta – Anna Boden) to chociaż nie jest ona szczególnie odkrywcza, a i nie brak w niej pewnej dozy dydaktyzmu, broni się całkiem dobrze. To sprawnie napisane i równie sprawnie zrealizowane epickie kino, które ogląda się bez znudzeni. Ba, autentycznie potrafi wciąganą i zaciekawić a dwugodzinny seans mija szybko i przyjemnie.

Wersja DVD co prawda pozbawiona jest dodatków, ale nie ma się co oszukiwać –  tych filmów nie ogląda się dla bonusów, a dla dobrej rozrywki i dokładnie to gwarantuje niniejsza produkcja. Warto ją mieć na półce domowej filmoteki i wracać coraz do przygód Carol Danvers; tak samo zresztą, jak do wszystkich pozostałych filmów MCU. Trzeba przyznać, że bohaterka, która jest z nami od końca lat 60., doczekała się naprawdę dobrej adaptacji swoich losów, lepszej, niż spodziewałem się po zwiastunie. Nic dziwnego, że Kapitan Marvel znalazła się na dziewiątym miejscu najlepiej zarabiających filmów superbohaterskich w dziejach i dwudziestym drugim listy najlepiej zarabiających filmów w dziejach – pokonując takie hity, jak Transformers 3 czy ostatnią część Władcy pierścieni.


Autor: WKP


Galapagos

Egzemplarz recenzencki otrzymaliśmy dzięki uprzejmości Galapagos Films. Jeśli recenzja przekonała Was do zakupu, więcej informacji na temat polskich wydań filmu znajdziecie tutaj (DVD), a także tutaj (BR).

Subskrybuj
Powiadom o
guest
5 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Tomek 658

Nie rozumiem kupowania filmów DVD. Ktoś oglądał film w kinie. Oglądał też trailery w internecie. Na DVD nie ma niczego nowego.

Michał

Do kina nie pójdziesz obejrzeć, kiedy tylko zechcesz 😉 filmu kinowego też nikomu nie pożyczysz. Za VOD za każdym razem płacisz, a tu raz i masz dostęp w każdej chwili.

Tomek 658

W tej cenie można kupić dwa niesamowite komiksy o przygodach Kapitan Marvel. Myślę, że komiks jest bardziej edukacyjny niż film DVD.

kit kat

Miałem ochotę na blue ray w wersji 3D ,ale szkoda że u nas nie ma i już przestają produkować, a 3d odchodzi do lamusa, trzeba zadowolić się zwykłą wersją . Na płyty z 4K też nie będzie , a ostatnim filmem z 3d będzie u nas pewnie AVENGERS koniec gry.

Sdfaaa

Kapitan Marvel to straszny gniot, nudny i bez emocji…

5
0
Podziel się z nami swoim komentarzem.x

Agencja T.A.R.C.Z.A. zmusiła nas do śledzenia twoich poczynań poprzez pliki cookie! Czym są T.A.R.C.Z.A. i pliki cookie dowiesz się tutaj.

Co to są pliki cookies? Cookies, zwane również ciasteczkami (z języka angielskiego cookie oznacza ciasteczko) to niewielkie pliki tekstowe (txt.) wysyłane przez serwer WWW i zapisywane po stronie użytkownika (najczęściej na twardym dysku). Parametry ciasteczek pozwalają na odczytanie informacji w nich zawartych jedynie serwerowi, który je utworzył. Ciasteczka są stosowane najczęściej w przypadku liczników, sond, sklepów internetowych, stron wymagających logowania, reklam i do monitorowania aktywności odwiedzających. Jakie funkcje spełniają cookies? Cookies zawierają różne informacje o użytkowniku danej strony WWW i historii jego łączności ze stroną. Dzięki nim właściciel serwera, który wysłał cookies, może bez problemu poznać adres IP użytkownika, a także na przykład sprawdzić, jakie strony przeglądał on przed wejściem na jego witrynę. Ponadto właściciel serwera może sprawdzić, jakiej przeglądarki używa użytkownik i czy nie nastąpiły informacje o błędach podczas wyświetlania strony. Warto jednak zaznaczyć, że dane te nie są kojarzone z konkretnymi osobami przeglądającymi strony, a jedynie z komputerem połączonym z internetem, na którym cookies zostało zapisane (służy do tego adres IP). Jak wykorzystujemy informacje z cookies? Zazwyczaj dane wykorzystywane są do automatycznego rozpoznawania konkretnego użytkownika przez serwer, który może dzięki temu wygenerować przeznaczoną dla niego stronę. Umożliwia to na przykład dostosowanie serwisów i stron WWW, obsługi logowania, niektórych formularzy kontaktowych. Udostępniający używa plików cookies. Używa ich również w celu tworzenia anonimowych, zagregowanych statystyk, z wyłączeniem personalnej identyfikacji użytkownika. To pomaga nam zrozumieć, w jaki sposób użytkownicy korzystają ze strony internetowej i pozwala ulepszać jej strukturę i zawartość. Oprócz tego, Udostępniający może zamieścić lub zezwolić podmiotowi zewnętrznemu na zamieszczenie plików cookies na urządzeniu użytkownika w celu zapewnienia prawidłowego funkcjonowania strony WWW. Pomaga to monitorować i sprawdzać jej działania. Podmiotem tym może być między innymi Google. Użytkownik może jednak ustawić swoją przeglądarkę w taki sposób, aby pliki cookies nie zapisywały się na jego dysku albo automatycznie usuwały w określonym czasie. Ustawienia te mogą więc zostać zmienione w taki sposób, aby blokować automatyczną obsługę plików cookies w ustawieniach przeglądarki internetowej bądź informować o ich każdorazowym przesłaniu na urządzenie użytkownika. Niestety, w konsekwencji może to prowadzić do problemów z wyświetlaniem niektórych witryn, niedostępności niektórych usług. Więcej na ten temat znajdziecie tutaj --> https://ec.europa.eu/info/cookies_pl

Zamknij