X-Men: Era Krakoi – Felieton

X-Men: Era Krakoi

Początek: House of X / Powers of X (HoX / PoX)

Mini-seria składająca się z 12 zeszytów (6 numerów House of X oraz 6 numerów Powers of X, przeplatających się wzajemnie), która zapoczątkowała nową erę mutantów i dała nadzieję na lepszą przyszłość. To, co w przypadku ekipy X-Men (i nie tylko) stworzył zespół Hickman/Larraz/Silva/Gracia już zapisało się jako jedna z najlepszych historii o X-Men (a może i jedna z najlepszych historii, jaka kiedykolwiek zrodziła się w Domu Pomysłów) i jeszcze długo będzie dogłębnie studiowane. Po latach błądzenia, nudy i nieudolnych próbach wmówienia nam, że Inhumans są fajneijsi niż X-Meni, Marvel dał zielone światło Jonathanowi Hickmanowi, a ten wykorzystał swoją szansę w 100% i już nic nie było takie samo.

X-Men, Krakoa

Tak powstała idea utworzenia niezależnego państwa, stworzonego przez mutantów i dla mutantów, z własnym językiem, prawami stanowionymi przez  mutantów oraz z całą nową mutancią technologią. Krakoa ma dwie lokalizacje – Ocean Spokojny (zdecydowana większość terytorialna) oraz Ocean Atlantydzki, jednak to część wyspy położona na Oceanie Spokojnym stanowi główną część państwa mutantów. Krakoa to żyjąca wyspa, stanowiąca jeden, ogromny organizm. Flora Krakoi jest na tyle zaawansowana, że wyspa stworzyła swój własny system podróżowania – portale pozwalające przedostać się na teren wyspy zlokalizowane są na całym świecie, a nawet w kosmosie, ale skorzystać z nich mogą wyłącznie mutanci (ludzie mogą przejść przez portal tylko na zaproszenie oraz w towarzystwie mutanta).


X-Men, Krakoa


„Ludzie z planety Ziemia.
Gdy spaliście, świat się zmienił”

Profesor X


Pomysł zgarnięcia wszystkich mutantów w jednym miejscu, w dodatku na wyspie, brzmi znajomo, prawda? Genosha i Utopia są dobitnymi przykładami na to, że taki plan po prostu jest skazany na porażkę od samego początku. Wskazuje na to Emma Frost, która w rozmowie z Xavierem i Magneto wytyka im bezceremonialnie: „Znowu zbierzmy wszystkich mutantów na jednej wyspie. Zagońmy ich w jedno miejsce. Żeby stanowili łatwiejszy cel ataku.”. I trudno nie przyznać jej racji! Emma przetrwała masakrę Genoshy, co na stałe odcisnęło na niej piętno, nic więc dziwnego, że podchodzi z rezerwą do nowego pomysłu Xaviera i Magneto. Dlaczego tym razem miałoby być inaczej?

X-Men, Krakoa

Okazuje się, że Xavier ma wszystko przemyślane i z grubsza zaplanowane. Krakoa zdolna jest do wytworzenia specjalnych roślin, zwanych kwiatami z Krakoi, na których opiera się cała gospodarka kraju i dzięki którym mutanci uzyskali niepodważalną kartę przetargową; trzy kwiaty pozwalają na wytworzenie trzech rewolucyjnych leków dla ludzi, które mutanci udostępnią ludzkości w zamian za uznanie ich państwa. Leki te pozwalają na wydłużenie życia o pieć lat, wyleczenie chorób umysłowych oraz infekcyjnych (jeden z kwiatów wytwarza uniwersalny antybiotyk, tzw. super-lek). Za dystrybucję leku miała odpowiadać Hellfire Trading Company.

Jest jeszcze jedna kwestia. House of X #4 przedstawia nam raport dotyczący radykalnie zmniejszającej się populacji mutantów i podsumowujący ważniejsze wydarzenia, które miały na celu ich eksterminację.


X-Men, Krakoa


Po tych wszystkich latach i wydarzeniach komentarz Xaviera wydaje się być więcej niż odpowiedni.

X-Men, Krakoa


Okazuje się jednak, że Xavier wynalazł na to remedium – nieśmiertelność. Od tej pory Piątka (The Five) pod przewodnictwem Hope Summers miała zostać odpowiedzialna za zapewnienie mutantom prawdziwej nieśmiertelności. Mutanci z Piątki mają zdolności, dzięki którym wspólnie opracowano Protokół Wskrzeszenia. I tak Egg (poprzednio noszący niefortunny pseudonim Goldballs) odpowiedzialny był za wytwarzanie sfer wypełnionych biologiczną materią – swego rodzaju jaj. Następnie Proteus dzięki swojej mocy manipulowania rzeczywistością, sprawiał, że sfery te stawały się zdolne do uformowania życia. Do takiego „jaja” wstrzykiwano DNA danego mutanta. Elixir dawał początek replikacji komórkowej, co skutkowało utworzeniem embrionu. Na szczęście do gry wkraczała Eva Bell, której domeną jest czas. Była ona w stanie odpowiednio przyspieszyć proces podziału komórkowego i postarzyć powstałego mutanta do pożądanego wieku. Hope Summers zjednacza i umacnia całą piątkę w tym niezwykłym procesie. No dobrze, wiemy już, jak może powstać ciało mutanta. Co jednak z jego umysłem? Wyglada na to, że Cerebro nie może być już postrzegane jedynie jako urządzenie pozwalające na lokalizację każdego mutanta na świecie. Rola Cerebro jest o wiele bardziej złożona. Cerebro można traktować jako swego rodzaju serwer, do którego Xavier co tydzień wrzucał uaktualnioną kopię zapasową umysłów wszystkich mutantów. Po stworzeniu ciała mutanta Xavier, za pośrednictwem Cerebro, przekazywał taką kopię, dzięki czemu nowopowstały mutant był prawdziwym sobą. Od tego momentu śmierć nie stanowiła już żadnej przeszkody.

Każde szanujące się społeczeństwo potrzebuje organu władzy wykonawczej. Zadbać o to miała powołana do życia Cicha Rada Krakoi, podzielona na cztery frakcje i w całości składająca się z 12 mutantów. Grupę, reprezentującą X-Men stanowili Jean Grey, Storm i Nightcrawler. Hellfire Trading Company także znalazła swoje miejsce w Radzie. Przedstawicielami firmy zostali Sebastian Shaw, Emma Frost oraz Kate Pryde.  Exodus, Mister Sinister i Mystique reprezentowali kryminalny półświatek wyspy. Nad całością pieczę sprawowało troje przedstawicieli całej społeczności mutantów: Professor X, Magneto oraz Apocalypse. Dodatkowo w skład Rady wchodziła także sama Krakoa wraz z Cypherem, dzięki któremu możliwa była komunikacja z wyspą (Krakoa stworzyła specjalny język, którym wkrótce płynnie posługiwali się wszyscy mutanci). Cicha Rada powołała również do życia stanowiska Kapitanów, mających na celu obronę wyspy. Kapitanami zostali Cyclops, Gorgon, Bishop i Magik.


X-Men, Krakoa


Pierwszym zadaniem Cichej Rady był sąd nad Sabertooth’em, który dopuścił się przestępstwa i złamał ludzkie prawo. Obradując nad odpowiednim wyrokiem dla Creeda, Cicha Rada stworzyła prawa obowiązujące na Krakoi. Prawo o tym, że żaden mutant nie może odebrać życia człowiekowi zostało zaproponowane jako pierwsze. Dodatkowo mutanci zobowiązani są do „robienia więcej mutantów”, co rozumieć można dwojako (poza oczywistym, biologicznym sposobem, Protokół Wskrzeszenia dawał wręcz nieograniczone możliwości przywrócenia do życia każdego poległego mutanta), a także do bezwzględnego poszanowania swojej ziemi.

Tym sposobem możliwe było powstanie prawdziwego państwa mutanów, rządzącego się swoimi prawami, z własną gospodarką, umożliwiającą robienie interesów z ludźmi, a nawet z odrębnym językiem. Mutanci wreszcie mogli stworzyć społeczeństwo na własnych zasadach, a przed nimi rysowała się świetlana przyszłość. Niech no teraz ktoś spróbuje stanąć im na drodze!

X-Men, Krakoa


Autorka: Diamond

Subskrybuj
Powiadom o
guest
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
0
Podziel się z nami swoim komentarzem.x